Nasze miasto inwestuje w kulturę PREMIUM
Dzień zapowiadał się wspaniale. Za oknem prószył delikatny śnieg, stadko dzieci pod urzędem lepiło bałwana. Co prawda bachory zwykle Mirona denerwowały, ale ledwo zaczęły się ferie i Miron postanowił być bardziej łaskawy. Prawda jest taka, że nasze miasto wycięło już prawie wszystkie drzewa i zlikwidowało krok po kroku wszystkie parki i place zabaw. Został tylko plac przy przedszkolu Filipa z Konopi, ale tam zabawa jest zabroniona. W roku szkolnym dzieci mogą bawić się na boiskach szkolnych, ale podczas ferii Zaracki kazał je pozamykać.
23.01.2023 14:00