O sprawie zarzutów korupcyjnych Karola K. poinformowała sama prokuratura i liczne media ogólnopolskie. Jak czytamy na łamach Onetu:
„Były europoseł PiS Karol K. otrzymał zarzuty korupcyjne związane z powoływaniem się na wpływy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w celu uzyskania pozytywnych opinii na prowadzenie filii dawnej uczelni Collegium Humanum w Pradze, Bratysławie i Andiżanie, a w przypadku filii na Słowacji, pozytywnego rozpatrzenia sprawy w przedmiocie wydania opinii na kierunku pedagogika — poinformowała prokuratura. Karol K.i według prokuratury dopuścił się tego czynu w zamian za korzyść majątkową w postaci opłacenia przez Pawła Cz. raportu sondażowego na kwotę 14 tys. 760 zł oraz billboardów używanych podczas kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego na kwotę 22 tys. 195 zł”.
Portal Onet przywołał też komentarz K.. Były europoseł uważa zarzut za kompletnie nieprawdziwy.
Karol K.i – bardzo ważna postać w Augustowie
Trzeba przypomnieć, że Karol K. utrzymuje niezwykle bliskie relacje z obozem obecnie rządzącym Augustowem i powiatem augustowskim. W sposób szczególny łączy go silna więź z przewodniczącym struktur powiatowych PiS w Augustowie, radnym wojewódzkim Pawłem Wnukowskim, niejednokrotnie określnym w kuluarowych rozmowach mianem „szarej eminencji” naszego miasta i powiatu.
Łatwo dostrzec, że Paweł Wnukowski jest politykiem PiS aspirującym do miana lokalnego barona. Stara się zbudować w Augustowie swój polityczny bastion. Utrzymuje bardzo bliskie kontakty z burmistrzem miasta. Zaskakiwać może fakt, iż Wnukowski ma coraz mocniejszą pozycję w partii, choć poprzednia kadencja samorządu była jego debiutem. Jak to się stało, że ten nieznany szerzej polityk z niedużego Lipska stał się jednym z głównych rozgrywających na Augustowszczyźnie? Warto zauważyć, że członkowie jego rodziny pracują na ważnych stanowiskach w augustowskim urzędzie miasta oraz starostwie powiatowym. Np. małżonka świadczy usługi prawne w obu samorządach.
Zawrotna kariera radnego wojewódzkiego rozpoczęła się na studiach. To tam poznał Daniela Georga Milewskiego, późniejszego posła oraz szefa biura Karola K.. To właśnie Milewski miał wpłynąć na polityczne aspiracje Wnukowskiego, któremu przekazał swoje obowiązki związane z K..
K. uzyskał unijny mandat w 2019 roku patronując liście z naszego okręgu. Podczas kampanii wyborczej przyjechał do Augustowa. Wspomniał wówczas o współpracowniku.
-Zawsze, jak jestem w Augustowie, bardzo dobrze się tutaj czuję. Tym bardziej, że szef mojego biura poselskiego (Paweł Wnukowski) pochodzi z Lipska, całkiem niedaleko -powiedział Karol K. w 2019 roku.
Słowa K. mogą budzić zainteresowanie z dwóch powodów. Trudno sobie przypomnieć, by był on częstym gościem w Augustowie. Jego publiczne spotkania w naszym mieście dotyczą przede wszystkim kampanii wyborczych. Po drugie, wzmianka o pochodzącym z Lipska współpracowniku była na pewno sporą nobilitacją dla nieznanego szerzej polityka rodem znad Biebrzy.
Wiele kontrowersji dotyczyło biura europosła Karola K. w Dąbrowie Białostockiej, w którym miał pracować Wnukowski. Wszystko dlatego, że nawet sąsiedzi tegoż biura nie wiedzieli o jego istnieniu. Trudno było znaleźć jakikolwiek szyld bądź inny ślad świadczący o tym, że biuro faktycznie funkcjonowało. Nie wiadomo, czy biuro było fikcyjne, ale z pewnością pieniądze na jego działalność były prawdziwe.
Napisz komentarz
Komentarze