Co by tu jeszcze spieprzyć, panowie?
A więc: faceci wokół się snują, co są już tacy,
Że czego dotkną, zaraz zepsują. W domu czy w pracy
Gapią się w sufit, wodzą po gzymsie wzrokiem niemiłym.
Na niskich czołach maluje im się straszny wysiłek,
Bo jedna myśl im chodzi po głowie, którą tak streszczę:
"Co by tu jeszcze spieprzyć, Panowie? Co by tu jeszcze?"
Bo w tym jest sedno, drodzy rodacy by się faceci czuli potrzebni
W domu i w pracy.
Niechaj ta myśl im wzrok rozpromienia, niech zatrą ręce,
Że tyle jeszcze jest do spieprzenia, a będzie więcej.
22.08.2022 14:45
12