Współpraca Neila Younga i Jima Jarmuscha nie może być niespodzianką, gdyż reżyser pracował przy teledyskach Talking Heads, Toma Waitsa i Neila Younga. Sam też próbował sił jako pianista w zespole The Del-Byzanteens i jest znany jako fan rocka.
Ponadto w filmach Jima Jarmuscha wystąpiło kilku znanych muzyków. Już w pierwszych filmach w jego reżyserii występują muzycy wszelkiej maści – w tym John Lurie i Tom Waits jako skazańcy, którzy uciekają z mieszczącego się w Nowym Orleanie więzienia („Poza prawem”), Joe Strummer, Screamin' Jay Hawkins, grający nocnego portiera w podupadłym hotelu („Mystery Train”), a także Iggy Pop, Meg White i Jack White oraz założyciel hip hopowej formacji Wu-Tang Clan, czyli RZA, którzy pojawiają się w kultowym filmie „Kawa i papierosy”.
Neil Young kanadyjski muzyk jest muzyczną legendą. Jako młody gitarzysta w 1965 poznał w Kanadzie gitarzystę z USA Stephena Stillsa. Spotkanie pomogło młodemu Kanadyjczykowi podjąć decyzję co do swej dalszej drogi życiowej. Neil po kilku miesiącach wyjechał do Kalifornii i razem ze Stillsem założył zespół Buffalo Springfield. Kinomanom muzyka tego zespołu może być znana ze ścieżki dźwiękowej filmu Forest Gump. Fragment utworu „For what it's worth” ilustruje scenę w której podczas wojny w Wietnamie przestaje padać deszcz i oddział Foresta wpada pod ostrzał artyleryjski.
Zespół pomimo znacznego sukcesu rozpadł się w 1968, po dwóch latach działalności. Neil nagrał pierwszą płytę z zespołem Crazy Horse i w 1970 dołączył do zespołu Crosby, Stills, Nash jako jego czwarty członek. Nagrywa z nimi kilka wspaniałych płyt w tym legendarne „Deja Vu”. Płyty firmuje jako solista lub jako lider zespołu Crazy Horse.
Twórczość Neila Younga jako solisty to głównie ballady. Natomiast z zespołem Crazy Horse zbliża się do ciężkich brzmień. Na tyle ciężkich i brudnych, że Neil Young został obwołany ojcem chrzestnym grunge i nagrał płytę z czołowym zespołem tej sceny czyli Pearl Jam.
Jednak Neil Young to nie tylko muzyk, ale działacz społeczny o wielkiej sile odziaływania. Nie jeden raz przyprawił o ból głowy polityków i biznesmenów. Muzyk walczy o prawa Indian, którzy sprzeciwiają się wydobyciu z terenów rezerwatów surowców naturalnych, Od lat prowadzi kampanię ochrony rodzinnych gospodarstw farmerów i walczy z koncernami używającymi do produkcji roślin technologie GMO. Ostatnio uderzył w Spotfiy i zabronił udostępniać swojej muzyki dopóki portal będzie publikował propagandę antyszczepionkową.
Wracając do muzyki, z twórczością Neila Younga zmierzą się Robert Cichy i Philip Bracken, którzy wystąpili na ostatnim Blues Maratonie. W otoczeniu muzyków , których zaprosili do tego unikalnego projektu przedstawią największe hity „Mistrza”. Wspaniałych utworów Neila Younga jest tyle, że nie sposób ich wymienić w ramach krótkiego tekstu. Osobom nieprzekonanym proponuję wysłuchanie „ Harvest Moon” i „Heart of gold” o ile gustują w balladach. Osobom lubiących cięższe brzmienia proponuje wysłuchać „Rockin in the Free World” lub „Cinnamon Girl”. Znając kreatywność Roberta i Philipa liczę na magiczny wieczór, który długo będziemy pamiętać.
Koncert rozpocznie się 26.08. o godzinie 19.00 na scenie przed wejściem do Domu Kultury. Po koncercie nastąpi projekcja wspaniałego filmu. Po prostu Augustów miasto tętniące kulturą.
Sławomir Mitros
Napisz komentarz
Komentarze