Krzysztof Przekop by Koty2
Koniec tygodnia będzie piękny, ale tylko dla osób kochających chmury, deszcz i nie najwyższe temperatury.
W Augustowie jak w Warszawie
Większość miast na świecie boryka się z problemem samochodów. Niektóre władze miejskie stosują niezwykle radykalne metody, jak zakaz wjazdu pojazdów prywatnych do niektórych stref, niezwykle wysokie ceny za parkowanie. Chodzi o rozwiązanie kilku problemów. Za najważniejszy uznać należy walkę ze smogiem, ale również otwarcie centrów miast dla ludzi, a zamkniecie dla koni mechanicznych. Jak widać w Augustowie, samochody mogą skutecznie zagospodarować każdy metr kwadratowy wolnej przestrzeni. Wprowadzenie symbolicznych opłat tego nie zmieni. Zwłaszcza, że augustowska cena za parkowanie zaczyna się od 7 groszy za godzinę. Potrzebna jest wizja zagospodarowania centrum miasta, potrzebna jest długofalowa strategia, z której wyłonią się konkretne rozwiązania. Plomba w postaci nikłych opłat za parkowanie w żadnej perspektywie czasowej nie wpłynie na obraz Rynku Zygmunta Augusta. Paradoksalnie, we wszystkich znanych mi miastach, zamknięcie centrów dla ruchu kołowego spowodowało gwałtowny rozwój umiejscowionych tam biznesów. Jeśli ktoś nie wierzy, niech przyjrzy się Gdańskowi, Poznaniowi, Wrocławiowi, Krakowowi, ale też mniejszym i zupełnie małym miasteczkom w Europie Zachodniej. Nasz rynek ma ogromny niewykorzystany potencjał. Jednym z rozwojowych impulsów może być jasna i czytelna polityka wobec pojazdów mechanicznych.
W najnowszym numerze „Przeglądu Powiatowego” próbujemy rozwiązać tajemnicę braku wolnych miejsc parkingowych w centrum miasta, pomimo pobierania opłat parkingowych. W tej sferze szybko doganiamy Warszawę. Zapraszam do lektury najnowszego wydania „Przeglądu Powiatowego”, a w nim artykułu okładkowego „Zatkana strefa parkowania”. Tekst dostępny jest także na naszym portalu z zakładce PREMIUM .
Śmieci stają się problemem
Przez dziesiątki lat śmieci stanowiły problem władz lokalnych, a rozwiązaniem były wysypiska w każdym mieście. Starsi z nas zapewne pamiętają górkę śmieciową na granicy z Żarnowem. Zaletą tamtych rozwiązań była ich taniość. Od jakiegoś czasu mamy ustawę śmieciową i gospodarka odpadami stała się znacznie bardzie skomplikowana i dramatycznie droższa. Logika takiej polityki państwa jest oczywista. Zmusza nas do świadomego zarządzania śmieciami. Musimy śmieci segregować, stosować szereg różnych zasad. Powoli, nawet bardzo powoli, dociera do ludzi fakt, że wyprodukowane przez nas odpady są kosztowne. Musimy pogodzić się z tym, że będą jeszcze bardziej kosztowne. W domach jakoś sobie już radzimy, gorzej gdy nasze śmieci obciążają kogoś innego. Tak jak w przypadku cmentarza. Wypalone znicze, lampki, wieńce, kwiaty to nic innego jak śmieci, które trzeba z cmentarza zabrać. A to kosztuje. My płacimy za ozdoby nagrobne, administrator płaci za ich utylizację. Od kilku lat coraz popularniejsze jest „niezaśmiecanie” cmentarzy. Pomysł polega na tym, by sprzątnąć groby naszych bliskich, ale oszczędnie gospodarować zniczami, kwiatami i innymi ozdobami. Zaoszczędzone pieniądze można przekazać na rzecz potrzebujących, na przykład dla uchodźców z krajów objętych wojnami. Zdaję sobie sprawę, że nowa ekologiczna moda z trudem toruje sobie drogę na augustowski cmentarz, ale jest to znakomity pomysł na bardziej szlachetne uczczenie pamięci naszych bliskich. W najnowszym numerze „Przeglądu Powiatowego” opisujemy śmieciowe problemy augustowskiej nekropolii. Tekst nazywa się „Kosztowny wywóz odpadów”.
Antyrozwojowy podatek lokalny
Coraz wyraźniej widać, że do przeprowadzenia zmian najbardziej oczywistych nie wystarczy rozumu, wiedzy i logiki. Niektóre zachowania rządzących naszym miastem wymykają się tym kryteriom. Chodzi zapewne o politykę, całkowitą niechęć przyznania się do błędu, zwykły ośli upór trwania w błędzie. Tak należy ocenić utrzymanie wysokiej opłaty adiacenckiej. Wpływy z niej za ostanie 6 lat nie pokryły nawet kosztów jej administrowania. Sytuację może lekko poprawić jedna czy dwie transakcje co kilka lat, ale nie zmieni to obrazu nielogicznej polityki władz w tym zakresie. Przypominamy problem tego nielogicznego podatku w artykule „Antyrozwojowa opłata obowiązuje”.
Harasim wraca do gry
Radny Rafał Harasim wydawał się pierwszą ofiarą afery mandatowej. Kilka miesięcy temu radny Adam Sieńko zauważył, że zmieniło się orzecznictwo sądów w sprawie działalności gospodarczej prowadzonej przez radnych na majątku gminy. Zmiana miała dotknąć Tomasza Dobkowskiego i Mirosława Zawadzkiego z Naszego Miasta. Okazało się, że obaj panowie prowadzą biznesy z miastem liczone w setkach, a nawet milionach złotych. Politycy Naszego Miasta niedługo potem odpowiedzieli atakiem na Izabelę Piasecką i Rafała Harasima. Radna Piasecka sprzedała kartacze brydżystom wystawiając fakturę miastu, a Rafał Harasim wynajął na potrzeby szkółki piłkarskiej stadion od miasta. W pierwszym przypadku chodziło o 3 lub 4 tysiące złotych, w drugim radny Harasim wpłacił do miejskiej kasy 8,5 tysiąca zł. Harasim był jedynym z całej czwórki, który do kasy miasta pieniądze wpłacił, a nie pobrał. Radni opozycji okazali się bardzo małymi płotkami przy krezusach z Naszego Miasta. Jednak sąd stwierdził, że wielkość i ilość transakcji nie ma znaczenia, wszystkich traktując równo, orzekając o wygaszeniu mandatów. Wyjątkiem był radny Harasim. Jego sprawy sąd nie rozpatrywał, gdyż dopatrzył się przekroczenia terminu na odwołanie. Okazało się, że winną jest Alicja Dobrowolska. Szczegóły opisujemy w artykule „Sąd przywrócił termin”.
Do przeczytania koniecznie
W nowym „Przeglądzie” opisujemy, jak powiat zrobi porządek na ulicach i chodnikach, mamy nowe informacje o augustowskim supermenie Bartku Wiśniewskim, piszemy, dlaczego w listopadzie wąsy są modne, podsumowujemy Akademię Leśną i bieg charytatywny, opisujemy święto Hubertusa, poruszamy zgłoszony przez Czytelników problem kolumn policyjnych jeżdżących na sygnale przez miasto.
O tych wydarzeniach i wielu innych przeczytacie w najnowszym wydaniu „Przeglądu Powiatowego” oraz na portalu dziennikpowiatowy.pl.
Warto kupić „Przegląd Powiatowy”, bo jest co poczytać.
Krzysztof Przekop
Redaktor naczelny
Napisz komentarz
Komentarze