Krzysztof Przekop
Czeka nas słoneczny, ciepły weekend. Temperatura w dzień od 9 do 15 stopni, w nocy tradycyjnie około zera.
Pragnę przypomnieć, że od początku kwietnia wszystkie nasze teksty ukazują się najpierw na portalu dziennikpowiatowy.pl. Aby je czytać wystarczy zarejestrować się i wykupić subskrypcję. Wszystko bez wychodzenia z domu. Przy okazji subskrybenci czytają nasz portal bez reklam. Bardzo zachęcam do tej formy czytelnictwa. Bezpiecznie i tanio.
Epidemia wywołuje lęk, strach, troskę o najbliższych. Już z tymi lękami żyjemy cztery tygodnie. Nie uspokajają nas komunikaty rządzących, o tym że wirus ma nas prześladować nawet dwa lata. Każdy ma prawo się bać. Jednak margines strachu umiemy przesuwać. Robią to kierowcy wyścigowi, którzy dzięki treningom potrafią bez strachu pokonywać ostre i wąskie zakręty z niewyobrażalną prędkością. Robią to medycy, którzy codziennie obcują z groźnymi wirusami i bakteriami. W czasach zarazy robią to też zwykli ludzie idąc na zakupy, jadąc autobusem, czy uczestnicząc we mszy. Z dnia na dzień oswajamy strach, uczymy się z nim żyć. Jednak pozostają myśli o przyszłość. Co zrobimy, gdy to się wszystko skończy? Czy będziemy mieli pracę, czy spłacimy kredyty, czy będziemy dużo biedniejsi? Na te pytania nie ma dziś odpowiedzi. Może dlatego nie należy się nimi aż tak przejmować. Pani Zosia Piłasiewicz przygotowała dla naszych Czytelników pierwszy zestaw prostych ćwiczeń, pomagających w okiełznaniu stresu. Mi pomagają, więc bardzo polecam.
Burmistrz Mirosław Karolczuk ma o czym myśleć. Z jednej strony jest niepowtarzalna okazja przeprowadzenia remontów w licznych placówkach, szkołach czy na basenie. Bo przecież i tak są zamknięte. Ale na horyzoncie rysuje się ogromny spadek dochodów do kasy miejskiej. Jeśli dla przykładu nie zrobimy szybkiego remontu basenu, a ulegnie on awarii, być może w ogóle nie będzie nas stać na jego uruchomienie. Ale jak remont zrobimy, może nie starczyć na inne wydatki. Jest o czym myśleć. Przyjrzeliśmy się czekającym Augustów problemom finansowym i stwierdzamy, że nie wygląda to różowo. Nie pociesza też fakt, że inne samorządy też będą w czarnej dziurze. Czekają nas ciekawe, czyli według Chińczyków przeklęte czasy. W ciągu kilkudziesięciu miesięcy władze miasta będą zdawały niezwykle ciężki egzamin. Życzę im wiele inwencji, umiejętności łączenia przeciwieństw, zdolności porozumiewania się ze wszystkimi i dużo, dużo szczęścia. A naszych Czytelników zapraszam do przeczytania artykułu Bartosza Lipińskiego „Augustów straci miliony”.
Ekipa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pracuje pełną parą. Zaczęli od szycia maseczek, teraz pomagają kompletować całotwarzowe maski dla medyków. To patent, który uratował bardzo wielu medyków we Włoszech. Przed epidemią maski sprzedawane w Decatlonie służyły do snurkowania. Okazało się, że za pomocą dość prostej przejściówki można przerobić je na maski medyczne, znakomicie chroniące przed wirusem. Woluntariusze proszą, abyście sprawdzili szafy i pawlacze. Może gdzieś taką maskę znajdziecie. Może ona uratować nie jedno życie. Szczegóły w tekście “#MaskaDlaMedyka” Beaty Perzanowskiej.
Jak już się dowiedzieliśmy, czekają nas ciężkie czasy. Bez dobrze działających przedsiębiorstw, od tych najmniejszych jednoosobowych, do tych zatrudniających tysiące ludzi, nie poradzimy. Dlatego pojawiają się pytania, czy zrobiliśmy wszystko, by na gorsze czasy być przygotowani. Zajęliśmy się zatem historią Augustowskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Jeśli nie słyszałeś Czytelniku o takim przedsięwzięciu, to pragnę uspokoić, że nic Ci przez ostatnie trzydzieści lat z pamięci nie uleciało. W teście „Gospodarka, głupcze” badamy dlaczego taka strefa nie powstała.
Mimo nudnych czasów chcemy przypomnieć, że polityka w naszym mieście istnieje. Pojawiły się pogłoski o niezwykle egzotycznej koalicji. Powstają dwa pytania. Pierwsze, czy taka koalicja istnieje, drugie, czy to coś złego. Duża polityka ma obecnie w Polsce wilcze kły, ale tutaj w małym powiatowym miasteczku możemy różnić się pięknie, a jeszcze piękniej możemy się zgadzać. Bo lokalna polityka jest bliżej ludzi i trudniej tu o wyimaginowane abstrakty, ludzie cenią konkrety. O rzekomej koalicji Platformy Obywatelskiej i PiS piszemy w tekście „Wyimaginowana koalicja”.
Zapraszam do lektury najnowszego wydania „Przeglądu Powiatowego” i portalu dziennikpowiatowy.pl. Jest co poczytać.
Krzysztof Przekop
Redaktor naczelny
Napisz komentarz
Komentarze