Milczenie jest złotem. Ta doktryna najwyraźniej jest nieznana niektórym augustowskim radnym miejskim. Niektórzy radni nie dość, że podczas wystąpień mieszkańców nie zachowują należytej powagi głośno dyskutując i niejednokrotnie wybuchają rubasznym śmiechem, to okazuje się, że są zdolni do niebywałego chamstwa i braku elementarnych zasad kultury. Sesje rady miasta są spotkaniami otwartymi dla mieszkańców, choć przychodzi na nie zaledwie garstka chętnych. Wielu mieszkańców woli odsłuchać posiedzeń rady zamieszczanych w postaci relacji audio na naszej stronie internetowej. Jako gazeta jesteśmy obecni na wszystkich najważniejszych spotkaniach, które nagrywamy i publikujemy na portalu dziennikpowiatowy.pl. Fakt, że na każdej sesji rady miasta pojawia się dyktafon rejestrujący dźwięk nie jest żadną tajemnicą. Dyktafon kładziony jest w zasięgu wzroku radnych.
Dlatego nie znajdujemy żadnego usprawiedliwienia dla niebywałego zachowania kilku radnych. Nie podajemy ich nazwisk, ale nie mamy żadnego problemu z identyfikacją naszych „bohaterów”. Wszyscy należą do jednego klubu radnych.
Napisz komentarz
Komentarze