Mieszkańcy Augustowa, z którymi rozmawialiśmy spodziewają się przeprosin i szybkiego złożenia mandatów przez „bohaterów” taśm prawdy. My także czekamy na rozwój wypadków, bo sprawa wymaga szybkiego wyjaśnienia. Obiecujemy też naszym Czytelnikom, że będziemy dążyć do upublicznienia nazwisk autorów tych wypowiedzi, nawet kosztem narażenia się na procesy sądowe.
Nie zdumiewa nas słownictwo spod budki z piwem. Każdemu może się wyrwać. Nasze stenogramy mówią jednak o wiele więcej. Pokazują brak szacunku do ludzi, którym radni powinni służyć. Mało tego. Pokazują pogardę do tych ludzi. Jest to zachowanie, które winno skutkować złożeniem mandatów i przeproszeniem wyborców. Polityka miejska sięgnęła bruku.
Napisz komentarz
Komentarze