Innego zdania jest Krzysztof Przekop, przedsiębiorca:
- Nie myślę, że augustowianie rzucą się na taki rejestr, by sprawdzać ile pieniędzy jest wydawanych na kawę czy herbatę. Jednak z psychologicznego punktu widzenia taki rejestr ma same zalety. Władza wie, że jest stale pilnowana, obywatel ma dostęp do wielu informacji w każdej chwili i to anonimowo. W tej chwili informacje te są publiczne, ale trzeba złożyć wniosek, podpisać go imieniem i nazwiskiem, a wiele osób tego się krępuje.
Ze spokojem do wprowadzenia Elektronicznego Rejestru Umów podchodzi także sam burmistrz – Wojciech Walulik.
- Sprawa jest teraz w toku – wyjaśnił. – Pomysłów jest naprawdę wiele, ale na ich realizację potrzeba czasu. Obecnie zajmujemy się sprawami, które są bardzo ważne dla funkcjonowania miasta i jego mieszkańców. Wszystko w swoim czasie, ale oczywiście zasada transparentności samorządu jest bardzo istotna i w miarę naszych możliwości powoli wprowadzimy takie rozwiązanie.
O tym, kiedy to nastąpi - będziemy was Drodzy Czytelnicy - informować na bieżąco.
Napisz komentarz
Komentarze