Elektroniczny Rejestr Umów obrazować będzie wszystkie wydatki, jakie ponosi samorząd. A mianowicie znaleźć w nim będzie można faktury i płatności za zakup kawy, środków czystości, ciasteczek, czyli drobnych zakupów i zleceń, które do tej pory nie były umieszczane w tzw. Biuletynie Informacji Publicznej. Pomysł wprowadzenia takiej nowości padł kilka miesięcy temu od miejskich radnych.
- Dokładnie chodzi o publiczną informację, dotyczącą wszystkich umów zawieranych przez Urząd Miasta Augustowa – tłumaczy Filip Chodkiewicz, przewodniczący Rady Miasta Augustowa. – To nie jest nasz nowy pomysł, bo o tym mówiliśmy w kampanii wyborczej. Urzędy mają obowiązek udostępniać wszystkie informacje obywatelom. Oczywiście każdy mieszkaniec może w każdej chwili poprosić o interesujące go umowy, zawarte w danym okresie, które samorząd musi udostępnić. W takiej informacji powinny się znaleźć dane np. o dacie umowy, kwocie, jakie miasto na nią wydatkowało, z kim ona została zawarta i na jaki okres. A wyższą i bardziej dogodną formą przekazywania tego typu informacji jest Elektroniczny Rejestr Umów, który jest podpięty pod stronę internetową urzędu miasta czy też starostwa. Tak więc w każdym momencie, każdy mieszkaniec może sobie do niego zwyczajnie zajrzeć i sprawdzić na co i w jaki sposób pieniądze samorządowe są wydawane. Zarówno ja, jak i radni naszego komitetu uważają, że dostęp do informacji gwarantuje obywatelom kontrolę nad miejską kasą, a poza tym powoduje większe zaangażowanie mieszkańców. Taka wiedza rozwija społeczeństwo obywatelskie, co naszym zdaniem jest bardzo istotne.
Napisz komentarz
Komentarze