Potrzebne pralki
Jak mówi Wioletta Krahel kobiety, które mieszkają w jej ośrodku, uciekały już od realnych działań wojennych. Nie mają nawet dokumentów, nie mówiąc o jakichkolwiek innych osobistych rzeczach.
-Potrzebna jest przede wszystkim bielizna osobista. Przy takiej liczbie osób, którą mamy, a jeszcze przecież spodziewamy się kolejnych, przydałyby się takie urządzenia jak pralki i suszarki. W tej chwili w hotelu mamy jedną pralkę i jedną suszarkę, więc na pewno dodatkowe by się przydały. Teraz pranie musimy odpowiednio zaplanować. Tworzymy listy z kolejką. Jeśli ktoś by nam podarował pralki, to bardzo szybko jesteśmy w stanie zorganizować dodatkowe pomieszczenie na pralnię. Potrzebujemy także mikrofalówek do pokoi tych matek z dziećmi, żeby mogły sobie szybko podgrzać mleko czy jakiś słoiczek z obiadkiem dla dzieci -tłumaczy pani Wioletta. -Robimy, co możemy z naszej strony, kupujemy leki. Niedawno pojechałam po antybiotyk do apteki, bo jednej z dziewczyn się skończył, a musi ze względu na ząb brać go przez pół roku. Kupujemy lekarstwa dla małych dzieci, bo dużo z nich choruje.
Nasza rozmówczyni dodaje, że augustowianie chętnie wspierają ukraińskie kobiety i przywożą mnóstwo rzeczy, a przy przekazywaniu tych darów Ukrainki mają wręcz łzy w oczach.
Napisz komentarz
Komentarze