-Świetnie w rolę naszego przewodnika wcielił się Paweł Kabelis, dzięki któremu byliśmy w konsulacie i mieliśmy spotkanie z konsulem generalnym oraz odwiedziliśmy między innymi miejscowość na Syberii – Wierszyny, zamieszkałą przez Polaków. Spotkaliśmy tam wielu wspaniałych ludzi jak choćby ojca Karola Lipińskiego, bardzo miłego proboszcza tamtejszej niewielkiej parafii.
-Gościł nas przez dobę i z pewnością zapamiętamy go jako oddanego i życzliwego księdza – dodaje G. Kopania.
-W ogóle cieszę się, że mogłem trochę dotknąć historii polskiej, która była związana z Irkuckiem, jak choćby ze względu na zesłańców z Powstania Styczniowego –posumował A. Zarzecki.
Augustowianie mieli też możliwość podziwiać piękno syberyjskich krajobrazów.
-Po zamarzniętym jeziorze Bajkał, gdy lód jest jeszcze cienki, kursują poduszkowce, tak zwane Hivusy. Gdy lód staje się bardziej gruby i mocny, wtedy służby drogowe wyznaczają drogę po lodzie specjalnie oznakowaną kolorowymi słupkami z normalnymi znakami drogowymi –dodaje A. Zarzecki. –Mieliśmy możliwość odbyć taką przeprawę lodową na wyspę Olchon, która zrobiła na nas duże wrażenie.
Napisz komentarz
Komentarze