-Wszyscy zachwycaliśmy się tamtymi rejonami, ale wiele osób nam mówiło, że najpiękniej jest tam latem, także kto wie, może jeszcze tam pojedziemy letnią porą –zdradza G. Kopania.
Andrzej Zarzecki chcąc zapaść w pamięci tamtejszych ludzi zostawił w konsulacie pamiątki związane z Augustowszczyzną, które otrzymał od burmistrza i starosty.
Napisz komentarz
Komentarze