Bartosz Lipiński
Legitymacje partyjne za drzwiami
Podczas inauguracyjnej sesji bieżącej kadencji samorządu Filip Chodkiewicz wygłosił bardzo pamiętne hasło. Ówczesny radny Naszego Miasta, a teraz zastępca burmistrza zaapelował do radnych, aby wchodząc na salę obrad zostawiali przed wejściem legitymacje partyjne. Mówił wtedy również o plemiennej wojnie polsko-polskiej. Chodkiewicz, któremu blisko do ruchów bezpartyjnych ma w swojej karierze wydarzenia, mogące wzbudzać pytania o jego polityczną tożsamość. Latem 2017 roku przez całą Polskę przetoczyły się protesty przeciwko zmianom w sądownictwie postulowanym przez rząd PiS. Manifestacje odbywały się też w Augustowie. Na spotkaniach przeciwko propozycjom rządu PiS przed budynkiem augustowskiego sądu był obecny ówczesny przewodniczący rady miejskiej Filip Chodkiewicz. Wspomniany radny nie tylko solidaryzował się z protestującymi, ale wygłosił także płomienne przemówienie. Ocenił, że znicze trzymane przez manifestantów mogą oznaczać pogrzeb niezależnego sądownictwa i demokracji. Na pikietach widywano także innych byłych i obecnych radnych Naszego Miasta.
Pogrzeb demokracji i nagła zmiana
Dwa lata później Nasze Miasto oficjalnie zawiązało egzotyczną koalicję w radzie miejskiej z banitami z klubu PiS. Nikomu nie przeszkadzała polityczna przeszłość i jak mogło się zdawać poważne różnice światopoglądowe. Niezwykłe wydarzenia miały też miejsce latem ubiegłego roku. Podczas kampanii prezydenckiej oficjalnego poparcia kandydatowi Andrzejowi Dudzie udzielił burmistrz Mirosław Karolczuk i szef ugrupowania Nasze Miasto Tomasz Dobkowski.
Poparcie było zdumiewające, biorąc pod uwagę aktywność polityczną Filipa Chodkiewicza i innych osób z ekipy Naszego Miasta, sprzeciwiających się wcześniej sztandarowej reformie rządu PiS. Prawdziwym hitem był jednak obrazek, kiedy w lipcu 2020 roku Chodkiewicz w towarzystwie marszałka województwa podlaskiego Artura Kosickiego oraz radnego sejmiku województwa podlaskiego Pawła Wnukowskiego oczekiwał na przyjazd premiera Mateusza Morawieckiego do Augustowa. Opisana historia zdarzyła się przed drugą turą wyborów na urząd prezydenta, zaś premier Morawiecki agitował wówczas za reelekcją dla Andrzeja Dudy.
Wykluczających się sprzeczności jest mnóstwo. Z jednej strony Filip Chodkiewicz oraz inni przedstawiciele Naszego Miasta protestujący przeciwko decyzjom rządu PiS. Z drugiej strony koalicja Naszego Miasta z banitami z klubu PiS i pryncypał Filipa Chodkiewicza podpisujący deklarację o poparciu Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich. Niedawno radny Tomasz Miklas zasugerował, że Nasze Miasto puszcza oko do Szymona Hołowni i prowadzi działania mające im pomóc w zdobyciu sympatii środowiska politycznego formacji Polska 2050. Jeżeli radny Miklas ma rację, to wszystkie slogany o odcinaniu się od polityki znów runą w gruzach.
*Artykuł ukazał się w 21/2021 numerze "Przeglądu Powiatowego. Poniżej publikujemy filmy i zdjęcia.
Filip Chodkiewicz (ówczesny przewodniczący rady miejskiej i radny Naszego Miasta) na manifestacji przed sądem w Augustowie przeciwko reformie sądownictwa rządu PiS - lato 2017 roku VIDEO:
Filip Chodkiewicz (ówczesny przewodniczący rady miejskiej i radny Naszego Miasta) na manifestacji przed sądem w Augustowie przeciwko reformie sądownictwa rządu PiS - lato 2017 roku ZDJĘCIE:
Filip Chodkiewicz (zastępca burmistrza Augustowa) w oczekiwaniu na przyjazd do Augustowa premiera rządu PiS Mateusza Morawieckiego, w towarzystwie radnego wojewódzkiego Pawła Wnukowskiego i marszałka województwa podlaskiego Artura Kosickiego - lipiec 2020 roku ZDJĘCIE:
Burmistrz Augustowa Mirosław Karolczuk podczas wiecu poparcia Andrzeja Dudy - czerwiec 2020 roku VIDEO:
Burmistrz Augustowa Mirosław Karolczuk po podpisaniu deklaracji poparcia Andrzeja Dudy - czerwiec 2020 roku ZDJĘCIE:
Szef ugrupowania Nasze Miasto Tomasz Dobkowski po podpisaniu deklaracji poparcia Andrzeja Dudy - czerwiec 2020 roku ZDJĘCIE:
Napisz komentarz
Komentarze