Na ostatniej sesji rady miejskiej w Augustowie usłyszeliśmy sprawozdanie komendanta policji. Radni dopytywali o kwestie dotyczące m.in. bezpieczeństwa czy organizacji ruchu w mieście.
-Wielu mieszkańców zgłasza się z zapytaniami i problemami dotyczącymi ulicy Hotelowej w Augustowie. Czy funkcjonujący tam sposób organizacji ruchu jest zasadny? Wszyscy wiemy, iż prawie sto procent korzystających z tej ulicy nie przestrzega istniejących znaków poziomych, stref wyłączających fragmenty ulicy z ruchu. Czy zasadne jest wprowadzone tam ograniczenie prędkości do 20 km/h? Wprowadzenie tego nakazu powoduje, że właściwie wszyscy łamią to ograniczenie -komentował Andrzej Zarzecki.
Komendant zadeklarował, że zapozna się ze sprawą poruszoną przez radnego. Szerzej do opinii Zarzeckiego odniósł się Mirosław Karolczuk.
Celowo zaproponowane rozwiązania
-Ulica Hotelowa przebiega przez strefę uzdrowiskową „A”. Jest to najwyższy stopień ochrony uzdrowiskowej. Ta ulica od początku była budowana z założeniem, że ruch na niej będzie spokojny. Projektant proponował nam także szykany, z których zrezygnowaliśmy wyłącznie ze względów bezpieczeństwa. Na namalowanych na biało wysepkach mogłyby być ustawione np. klomby z kwiatami. Nie chcieliśmy tego zrobić ze względu na zagrożenie, że pewnie niektórzy by tych klombów nie widzieli -analizował Karolczuk.
-Ruch powinien być tam spokojny choćby z uwagi na wykonywane pomiary natężenia hałasu. Nam nie zależało na tym, by wprowadzić na tę ulicę natężony ruch, wręcz przeciwnie. To miała być trasa alternatywna, gdyby coś działo się na Alei. Niektóre rozwiązanie były celowo zaproponowane. Organizacja ruchu została uzgodniona z policją, tak jak w przypadku każdej. Stąd może przejaskrawione ograniczenie prędkości. Jest to miejsce, gdzie powinni spacerować kuracjusze, a samochody przejeżdżać również w tempie spacerowym -dodał Karolczuk.
Andrzej Zarzecki stwierdził, że pierwotne plany zweryfikowało życie i rzeczywistość okazała się być inna.
-Wiemy, że przemieszcza się tamtędy bardzo duża ilość samochodów, skracając lub ułatwiając sobie komunikację z pozostałą częścią miasta. Mowa np. o pracownikach największej firmy i mieszkańcach osiedla Lipowiec. Biorąc pod uwagę wysokie natężenie ruchu, czy zasadne jest utrzymywanie obecnego stanu rzeczy i powoływanie się na plany związane z budową tej ulicy? Może należałoby opracować i wprowadzić inne sposoby, np. zmieniając organizację ruchu w tym miejscu -ocenił Andrzej Zarzecki.
Napisz komentarz
Komentarze