Izabela Piasecka jest radną związaną z Lipowcem. Na niedawnej sesji poruszyła istotną sprawę.
-Odnoszę wrażenie, że burmistrz postrzega Lipowiec wyłącznie przez pryzmat zasiedlonego od niedawna terenu po byłym tartaku. Jednak dziś należałoby zwrócić uwagę na kwartał zamknięty ulicami Leśną, Jeziorną i Robotniczą, gdyż sytuacja lokalowa niektórych mieszkańców jest tam naprawdę dramatyczna. Potrzebne są daleko idące działania, by zapewnić tym ludziom standard na poziomie XXI lub przynajmniej końcówki XX wieku. Ten obszar jest niezwykle zaniedbany, a nie wszyscy ludzie są predysponowani do tego, by samemu przyjść do urzędu miasta, walczyć o swój byt. Naszą rolą jest pamiętać o wszystkich mieszkańcach Augustowa -oceniała Piasecka.
Modernizacja mieszkań jest kluczowa
Rządzący miastem chwalą się inwestycjami na Lipowcu z ostatnich lat, takimi jak budowa czy remonty ulic. Piasecka zrelacjonowała, że nie wpłynęło to na poziom życia wielu mieszkańców.
-Powstanie ulic na Lipowcu lub stworzenie Parku Herberta, było dobrym posunięcie. Ale takie inwestycje nie zwiększą komfortu tych osób, mieszkających w warunkach urągających ludzkiej godności. Pracując w komisji mieszkaniowej wizytowałam większość z tych mieszkań i proszę wierzyć, że obraz był zatrważający. Do niedawna nie było toalet w mieszkaniach komunalnych, tylko dzięki ogromnemu wysiłkowi ludzi, którzy zrobili remont na swój koszt, w zrujnowanych mieszkaniach pojawiły się ubikacje. Ci mieszkańcy nie są przebojowi, nie mają siły przebicia do zorganizowania spotkań z władzami miasta i proszenia ich o dokonanie remontu. Często są bezradni, dlatego my jesteśmy zobowiązani do występowania w ich imieniu. Mam nadzieję, iż burmistrz spróbuje podjąć ten temat, choć jest trudny i kosztowny. Nie takie rzeczy są możliwe. Ludzie latają w kosmos, tym bardziej możliwa jest rewitalizacja Lipowca -stwierdziła Piasecka.
-Być może nie da się przeprowadzić remontu wszystkich budynków ze względu na obecny stan techniczny, ale przynajmniej ich część. Może niektórzy lokatorzy mogliby znaleźć mieszkanie w innych obszarach miasta. Faktem jest, że inwestycje w dzielnicy Lipowiec z ostatnich lat nie poprawiły standardu życia mieszkańców drewnianych baraków, w których niejednokrotnie nie było do niedawna ubikacji. Aktualna zabudowa jest pod częściową ochroną konserwatora zabytków, niemniej konieczne jest zainicjowanie konkretnych działań. Burmistrz nie powinien chwalić się, co zostało zrobione, lecz skupić się na tym, co należy jeszcze zrobić. Ci ludzie nie powinni być na końcu kolejki, jeśli mowa o planowanych inwestycjach –dodała radna Piasecka.
-Moje wystąpienie na sesji miało na celu ochronę mieszkańców, gdyż zamieszkałe przez nich budynki w większości są w opłakanym stanie, a warunki wewnątrz budzą trwogę. Zdarza się, że mieszkańcy remontują lokale dużym kosztem, ale pomoc ze strony miasta jest potrzebna. Jakiekolwiek rozwiązanie, które spowoduje odmianę życia mieszkańców będzie dobre, o ile zaczniemy rozmowy, spotkamy się z mieszkańcami i znajdziemy rozwiązanie -twierdziła radna.
Napisz komentarz
Komentarze