Fragmenty video z sesji rady powiatu augustowskiego (Źródło: esesja.tv - Starostwo Powiatowe w Augustowie/ Rada Powiatu Augustowskiego):
Obrady komisji rady powiatu augustowskiego nie są transmitowane. W poprzedniej kadencji o takiej rzeczywistości surowo wypowiadali się niektórzy prominentni członkowie ugrupowania Nasze Miasto. Kwestionowali m.in. transparentność i przejrzystość. Mimo, że ugrupowanie to od maja ubiegłego roku jest w koalicji z obecnym starostą, komisje nadal nie są relacjonowane. To powoduje brak możliwości sprawdzenia, jakie słowa faktycznie padały podczas posiedzenia.
Być może pewnym usprawiedliwieniem może być fakt, że komisje długo nie funkcjonowały. Na ostatniej sesji rady powiatu przedstawiono zaskakującą relację z jednego ze spotkań komisji. Dyskusja, nie pierwszy raz, przypominała doskonale znaną już formułę słowa przeciwko słowu.
Radna Chrulska o obradach komisji
-Na ostatnim spotkaniu komisji pan wicestarosta twierdził, że kolejna szkoła będzie pewnie wygaszana wkrótce, z biegiem lat. Może powinno się raczej zastanowić nie nad wygaszaniem lub zamykaniem kolejnej szkoły, tylko nad tym jakie kierunki oraz działania trzeba wdrożyć. Należy zapytać zainteresowane osoby, jakie kierunki są potrzebne. Być może powinny zostać zaproponowane klasy sportowe, dwujęzyczne, klasy mundurowe dotyczące straży pożarnej. W Białymstoku takie oddziały są. Godne rozważenia są klasy leśne bądź weterynaryjne. Jeżeli nie będziemy pytać o zapotrzebowanie, to może być to „strzał w płot” –oceniła Wiesława Chrulska.
-Proponuję podejść do tego poważnie. Tak, aby dwadzieścia procent dzieci, które uciekają nam z powiatu augustowskiego, przyciągnąć tymi inicjatywami. Dodatkowo pozyskać dwadzieścia procent uczniów z innych powiatów i gmin, wtedy oświata w powiecie augustowskim zostanie uratowana. Jeżeli pan Dobkowski został powołany, jako pełnomocnik i fachowiec od rozwoju gospodarczego, być może należałoby też powołać pełnomocnika od oświaty -mówiła Chrulska.
Szczudło zaprzecza relacji Chrulskiej
Wojciech Jerzy Szczudło zaprzeczył temu, jakoby mówił o planach wygaszenia kolejnej szkoły.
-Po to staramy się uatrakcyjnić ofertę edukacyjną w II Liceum Ogólnokształcącym, żeby tej szkoły nie wygaszać. Proszę nie wprowadzać w błąd opinii publicznej. Gdyby w tym momencie padła jakakolwiek decyzja albo konkretna deklaracja o przyszłości II LO, to by taka zapadła. Na komisji powiedziałem, że za kilka lat trzeba będzie się pochylić nad tym problemem oraz przeprowadzić analizy. Nie padły słowa, że szkoła będzie zamykana lub wygaszana. Doskonale pamiętam, co mówiłem, trzeba będzie za parę lat takiej analizy dokonać -przyznał wicestarosta.
Radna trzymała się swojej wersji. Dodała, że w trakcie komisji nie wskazano konkretnej szkoły.
-Ja nie tworzę tutaj jakichś mitów. Na komisji padło stwierdzenie, że trzeba będzie myśleć o wygaszeniu kolejnej szkoły. Nie było mowy o II LO. To nadinterpretacja -zrelacjonowała radna.
-Jeżeli widzimy, że w oświacie zaczyna się zapaść związana z tym, że trzeba zamykać szkoły, to czas zacząć badać preferencje uczniów. Po to, by nie uciekło nam dwadzieścia procent poza powiat augustowski, a jeszcze pozyskać uczniów z innych powiatów, co kiedyś miało miejsce. Do szkoły, którą państwo planujecie zamknąć przyjeżdżali nawet uczniowie spod Białegostoku, uczący się w liceum ekonomicznym -przekazała zarządowi Wiesława Chrulska, radna opozycji.
Napisz komentarz
Komentarze