Felek, człowiek znany z nieudolności, spojrzał na Mirona z powątpiewaniem.
-Na plaży? Czy nie mamy tam uszkodzonego pomostu? - spytał, przypominając wszystkim o potencjalnym niebezpieczeństwie. -Zróbmy to raczej pod urzędem.
-Przestań marudzić -Miron pod nieobecność Dobowskiego potrafił być zasadniczy. -W zeszłym roku straż pożarna musiała interweniować, kiedy to wasze ognisko przed urzędem niemal spowodowało pożar całego budynku. W tym roku niech to będzie plaża!
Niedługo potem zastępcy Mirona pokazali mu pomysły. Zaproponowali kilka spektakularnych koncepcji. Od wysadzenia pomostu w powietrze przy pomocy fajerwerków, po potencjalnie fatalny plan zaproszenia grupy motocyklistów do kręcenia kołem na mokrym drewnie. Chcieli także zrobić na pomoście dyskotekę dla dzieci ze szkół podstawowych. Z piwem.
*To tylko niewielkie fragmenty artykułu. Cały tekst można przeczytać w najnowszym numerze "Przeglądu Powiatowego", do kupienia w sklepach od czwartku 22 czerwca. Użytkownicy PREMIUM już teraz mogą zapoznać się z artykułem: tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze