W czasach, kiedy na południu Europy powstawało, rozwijało się i upadało Cesarstwo Rzymskie, na naszych rodzimych Mazurach i Suwalszczyźnie tętniło życie (na innych obszarach współczesnej Polski też, ale to temat na zupełnie inną historię). Ludność zamieszkującą ten teren archeolodzy nazywają Bałtami. Są to przodkowie, wymarłych już, wczesnośredniowiecznych Prusów oraz – żyjących do dziś – Litwinów i Łotyszy. Bałtowie mieszkali w otwartych osiedlach nieopodal źródła wody, a swoje cmentarze lokowali zazwyczaj na wyniesieniach. Dość powszechnym wyposażeniem zmarłego były ozdoby, narzędzia oraz broń. Niestandardowym – konie. Tak jest! Te zwierzęta odgrywały bardzo ważną rolę w obrzędowości dawnych mieszkańców Mazur i Suwalszczyzny. W Krainie Wielkich Jezior groby końskie znajdowane są na obrzeżach cmentarzy. Nie wiadomo, z którym konkretnie zmarłym związane było dane zwierzę. A może z żadnym? Może koń nie miał towarzyszyć właścicielowi w zaświatach? Może stanowił ofiarę dla nieznanego nam z imienia, czczonego wówczas bóstwa? Tego nie jesteśmy w stanie jednoznacznie rozstrzygnąć.
Nad Czarną Hańczą z kolei wierzchowce grzebano w bezpośredniej bliskości „właściciela”. Co więcej często pod kamienno-ziemnym nasypem, czyli kurhanem. Bałtowie, w zależności od regionu, swoich zmarłych składali do grobu skremowanych lub nie. Koni jednak nie palili nigdy! Zazwyczaj grzebali je pojedynczo. Zdecydowanie rzadziej zdarzają się pochówki podwójne lub potrójne.
Z analiz archeozoologicznych wynika, że w grobach składano samce. Płeć okazała się kryterium istotniejszym niż wiek. Na cmentarzyskach bałtyjskich znajduje się konie zarówno młode, jak i stare. Brakuje jedynie źrebiąt. Najliczniej występującą grupą są osobniki dorosłe, czyli te – zapewne – najlepiej nadające się pod wierzch. Odnajdywane konie zaliczane są do klasy niskich, średnioniskich i średniowysokich. Były to zatem zwierzęta typowe dla ówczesnej populacji. Niestety, na podstawie szkieletów nie da się stwierdzić, czy były jedynie oswojone czy udomowione.
Napisz komentarz
Komentarze