Jest pani matką byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego. Była pani świadkiem jego kariery politycznej. Pani syn działał w opozycji antykomunistycznej, przez co był osadzony w więzieniu. Po roku 1989 związał się z polityką, został posłem, wiceministrem, ministrem. Po latach pełnił funkcję marszałka Sejmu. Potem został prezydentem Polski.
-Bardzo mocno przeżywałam, kiedy Bronek był ścigany przez komunistyczne służby i trafił do więzienia. Podziwiałam jego działalność, pamiętam jak kolportował tajną prasę. Później związał się z polityką. Wiem, że przejście syna z podziemia antykomunistycznego do polityki demokratycznej wiązało się z telefonem Aleksandra Halla, który zaproponował mu stanowisko w rządzie. Bronek odebrał telefon jeszcze w konspiracyjnej drukarni. Bronek podobno nic nie mówiąc wstał, wytarł ręce i pojechał do Kancelarii Rady Ministrów. Tak zaczęła się jego dalsza kariera. Bronek od dzieciństwa cechował się piękną, patriotyczną postawą. Za zaoszczędzone pieniądze, które udało mu się zebrać z kieszonkowego, kupował i czytał książeczki historyczne. Nocą czytał je z latarką pod kołdrą. Kariera Bronka nie była błyskawiczna, życie przygotowywało go powoli do najwyższych funkcji. Jako matka mogę zaświadczyć, że mojemu synowi zawsze chodziło o dobro Polski i Polaków.
Dziękuję za rozmowę.
Napisz komentarz
Komentarze