Zwolniony po wielu latach pracy
Zdziwienia takim obrotem sprawy nie krył nie tylko Wasilewski, ale również jego wieloletni przełożony. Andrzej Zarzecki w rozmowie z naszą redakcją komplementował byłego współpracownika. Przypomniał, że zarządzał on zespołem odpowiedzialnym za bezpieczeństwo sanitarne klientów, stale monitorował i utrzymywał wysoką jakość wody w basenie. Dbał o czystość i higienę pomieszczeń obiektu.
Aktualny dyrektor CSiR Paweł Głowacki tłumaczył się likwidacją etatu. Usłyszeliśmy od niego, że w CSiR dokonano zmiany w regulaminie organizacyjnym i strukturze zatrudnienia, a obowiązki pana Tomasza zostały rozdysponowane na innych pracowników. Kilka dni później rozmawialiśmy z Wasilewskim. Podczas bardzo szczerego wywiadu nasz rozmówca przyznał, że jego relacje z nowym dyrektorem nie układały się najlepiej. Poinformował nas, że rozważa drogę sądową.
Napisz komentarz
Komentarze