-Te żubry znajdują się w samym sercu puszczy i one nie mają czego szukać w mieście. Wychodzą bardziej na pola, gdzie rośnie rzepak. Jest on dla nich zimą atrakcyjnym pożywieniem, ale na tych terenach, gdzie jest usytuowana zagroda nie ma takich upraw -podkreśla.
Żubry będą wypuszczone na wolność. Przygotowana będzie nawet z tej okazji uroczystość, ale jak zdradza nadleśniczy Nadleśnictwa Augustów będzie to raczej symboliczne wypuszczenie. Po prostu zostanie otwarta brama zagrody i wtedy kiedy żubry będą czuły się bezpiecznie to ją opuszczą. Docelowo w Puszczy Augustowskiej ma zamieszkać stado liczące 50 żubrów.
Zwierzęta, które trafiły do augustowskich lasów były odłowione za pomocą specjalnych urządzeń tzw. odłowni czy klatek odłownych. Jak czytamy na stronie internetowej Nadleśnictwa Augustów „Klatka odłowna powinna być ażurowa, zbudowana z drewnianych żerdzi i działać na zasadzie zapadni. Przy wyjściu takiej klatki znajduję się skrzynia transportowa, do której przemieszcza się żubra po odłowieniu. Innym sposobem jest zastosowanie indywidualnych boksów, gdzie podawana jest karma. Jeśli podczas odłowu żubry nie są niepokojone przez osoby postronne, bez problemu samodzielnie wchodzą do skrzyń transportowych. Żubry można przewozić transportem samochodowym, kolejowym i lotniczym. Transportowane są w pojedynczych skrzyniach odpowiadających wymiarom zwierząt. Podczas przewozu skrzynie ustawia się głową w kierunku jady lub bokiem, z możliwością dostępu obsłudze zarówno z przodu jak i z tyłu.”
Augustowskie żubry zostały też przebadane, a w czasie odłowu i transportu nie używano uspakajających środków farmakologicznych.
Napisz komentarz
Komentarze