Jak informują leśnicy żubry, które trafiły do augustowskiej puszczy otoczone są jak najlepszą opieką. Są to zwierzęta ze stada, które żyje na wolności. Tak więc przez cały okres adaptacyjny żubry będą miały sporadyczny kontakt z człowiekiem. Jedynie wybrane osoby będą mogły przebywać w pobliżu ich zagrody. Warto wspomnieć, że sprowadzone żubry nie są jedynymi, które zamieszkują Puszczę Augustowską. W 2015 roku kamery leśnego monitoringu zarejestrowały bytność dwóch dziko żyjących samców, które prawdopodobnie przywędrowały na teren puszczy z Białorusi. Żubry widziano też w Nadleśnictwie Pomorze niedaleko Gib.
-Przybyły do nas kilka lat temu i są one dosyć często obserwowane przez leśników. Mają się tutaj bardzo dobrze i między innymi dlatego żubry trafiły do nas w ramach projektu -wyjaśnia nadleśniczy Nadleśnictwa Augustów. -Przed wiekami żubry żyły na naszych terenach. I jak widać powracają do tych miejsc. To oznacza, że Puszcza Augustowska jest dobrym miejscem dla żubrów. Mają tu odpowiednie pożywienie. Zresztą zanim sprowadziliśmy żubry z Puszczy Boreckiej były przeprowadzane różne badania, które pozwoliły wskazać najlepsze miejsca do życia dla tych zwierząt. By zatrzymać te żubry na terenie puszczy przygotowujemy dla nich specjalne poletka żerowe. Powstaną one na obszarze prawie 70 hektarów i dodatkowo będziemy żubry dokarmiać zimą. Wszystko to po to, by nie wchodziły one w szkody dla rolników. Bazujemy na doświadczeniach innych nadleśnictw oraz profesor Wandy Olch ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, która jest najlepszym fachowcem od żubrów w naszym kraju.
Wojciech Szostak dodaje, że raczej żubra w Augustowie czy okolicznych miejscowościach nie spotkamy.
Napisz komentarz
Komentarze