Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 2 kwietnia 2025 23:12
Reklama
Przypominamy nasz artykuł z 2022 roku

Odeszła żołnierka Armii Krajowej, matka byłego Prezydenta RP. Przypominamy nasz wywiad z Jadwigą Komorowską

Podziel się
Oceń

Zmarła Jadwiga Komorowska, łączniczka wileńskiego oddziału Armii Krajowej, matka byłego Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Miała 103 lata. W ostatnich latach była mocno związana m.in. z północno-wschodnią Polską. Przed trzema laty Jadwiga Komorowska świętowała setne urodziny. Z tej okazji spotkał się z nią Krzysztof Przekop, redaktor naczelny "Przeglądu Powiatowego", a pani Jadwiga udzieliła wywiadu naszej redakcji. Przypominamy nasz artykuł z 2022 roku.
Jadwiga Komorowska (zdjęcie z 2022 roku).
Jadwiga Komorowska (zdjęcie z 2022 roku).

Artykuł "Przeglądu Powiatowego" z 2022 roku. Rozmawiał Krzysztof Przekop:

"Sto niezwykłych lat"

Niedawno skończyła pani sto lat. W swoim życiu była pani Poznanianką, przez pewien czas Wilnianką, potem Gdańszczanką. Mieszkała pani w Tarnopolu, wykładała w Kanadzie, przez półtora roku razem z mężem prowadziliście wykłady w Algierii. Pani mąż był też ambasadorem w Rumunii. Po drodze mieszkaliście w Nicei. Możliwość życia w tylu miejscach świata to ogromny bagaż doświadczeń.

-Podróże po świecie towarzyszyły mi od najmłodszych lat. Mój ojciec był oficerem, dlatego nasza rodzina przenosiła się z miejsca na miejsce. Jako dziecko uważałam to za bardzo ciekawe doświadczenie. Mój mąż był afrykanistą z zawodu i podróżnikiem z temperamentu. Podróże pomagały mi otwierać się na innych ludzi. Wszędzie więc szukałam ludzi, odnajdywałam w nich rozmaite wspólne wartości. Świat jest interesujący ze względu na swoją różnorodność. Wszędzie są piękne krajobrazy i wspaniali, sympatyczni ludzie.

Teraz mieszka pani w gminie Krasnopol, w pobliżu Czarnej Hańczy.

-Bardzo dobrze się tutaj czuję.

Lata wojenne spędziła pani w Wilnie.

-Spędziłam tam całą okupację, bo Wilno to miasto rodzinne mojego ojca. Mój brat był w partyzantce, a ja byłam wtedy łączniczką w Armii Krajowej. To były bardzo ciekawe i bujne lata młodości.

Po wojnie przenieśliście się i zamieszkaliście w Poznaniu.

-Mama chciała wrócić do Poznania, gdzie ojciec służył przed wojną. Przyjechaliśmy do Poznania w wagonie bydlęcym. Mamusia powiedziała: „Jadziu, idź poszukaj nam mieszkania”, a ona razem z moją młodszą siostrą Lidką zostały pilnować naszego dobytku. Na przystanku tramwajowym szukałam ogłoszenia o mieszkaniu i niczego nie znalazłam. Obok mnie stanął jakiś pan i zapytał, czego szukam. Odpowiedziałem, że mieszkania. Dopytywał, dlaczego chcę mieszkać w Poznaniu? Powiedziałam, że pracował tutaj mój ojciec. Okazało się, że ten pan znał mojego ojca, który prowadził orkiestrę 57 Pułku Piechoty. Orkiestra występowała na różnych koncertach, grała też w radiu. Pan, który spotkał mnie na przystanku, pomógł nam w znalezieniu mieszkania, bo był kierownikiem biura kwaterunkowego. Ponownie wrosłam w Poznań dzięki studiom i życiu uniwersyteckiemu.

Pani rodowe nazwisko to Szałkowska herbu Szeliga.

-Moja mama wywodziła się z niebogatej szlachty spod Pęplina, posiadała niewielki majątek. Rodzina była bardzo skromna, mieszkała na wsi. Pracowali jak rodzina chłopska. Dziadek nosił sumiaste wąsy, pięknie grał na fortepianie. Co niezwykle zadziwiające, zażywał tabakę. Mieszczańskość przyszła do nich w kolejnych pokoleniach. Odwiedziłam to miejsce, dzięki uprzejmości mojego zięcia, który mnie tam zawiózł. Okazało się, że po wojnie nic już tam nie zostało, ani domu, ani majątku.

Pani mąż Zygmunt Leon Komorowski był hrabią z Komorowa herbu Korczak.

-Rodzina męża pochodziła z Kowaliszek na Litwie Kowieńskiej z pogranicza dzisiejszej Litwy i Łotwy. Miałam szczęście do teściów. Moim ukochanym teściem był Juliusz Komorowski. Teściowa będąc w podeszłym wieku napisała bardzo piękne wspomnienia z czasów dzieciństwa i młodości. Miała talent literacki, pisała o krajobrazie, obyczajach litewskich i rozmaitych wydarzeniach historycznych. Jej książka była wydana w Polsce i na Litwie. Do II Wojny Światowej Polacy byli zwykle właścicielami majątków ziemskich, z kolei Litwini stanowili większość społeczności wiejskiej, a Żydzi społeczności małomiasteczkowej.

Karierę zawodową poświęciła pani socjologii. Dlaczego wybrała pani ten kierunek?

-Uważałam i nadal uważam, że socjologia powinna służyć przede wszystkim społeczeństwu. W czasach komunistycznych zmieniałam miejsca zamieszkania i zawód, ponieważ socjologia była wtedy z punktu widzenia władzy zbędna. Władza ludowa wychodziła z założenia, że żadne badania nie są potrzebne, bo rządzący wiedzą wszystko najlepiej. Prowadziłam badania socjologiczne nad rodziną i nad wpływem telewizji na dzieci. Po zakończeniu moich prac w instytucie działacze partyjni uznali, że jako osoba bezpartyjna nie powinnam pisać o tak ważnych sprawach, jak oddziaływanie telewizji na ludzi. Kazali napisać coś podobnego jednemu z członków partii.

W życiu zawodowym podejmowała się też pani innych zajęć.

-Moje dzieci najcieplej wspominają czasy mojej pracy, jako lalkarki w teatrze Lalki i Aktora w Poznaniu. Wcielałam się w różne postaci z bajek, a one siedziały na widowni.

Wiem, że jest pani osobą bardzo religijną.

-Mam kult maryjny w sercu. W niełatwym życiu modliłam się o wsparcie do Matki Bożej. Na cześć Maryi, moja najstarsza córka otrzymała imię Maria. Również pozostałe dzieci mają tak na drugie imię, choć w ich przypadku geneza była nieco inna. Bronisław otrzymał pierwsze i drugie imię po swoim stryju, szesnastoletnim Bisiu, który zginął rozstrzelany na Ponarach pod Wilnem. Również moja najmłodsza córka Halutka ma na drugie imię Maria.

Czy pani religijność oddziaływała na pracę zawodową w czasach słusznie minionych?

-Byłam pracownikiem Polskiej Akademii Nauk. Profesor Szczepański poprosił, abym przez jakiś czas prowadziła poradnię małżeńską. Zgodziłam się, a do pracy zaangażowałam nawet późniejszego profesora Lwa Starowicza. Kierowniczką poradni była pani Musiałowa, żona członka komitetu centralnego. Była bardzo ważną osobistością, ale również ciekawym człowiekiem. Zapytała mnie, dlaczego właściwie jestem katoliczką? Zauważyła, że jest tyle innych religii do wyboru. Odpowiedziałam, że moi rodzice wychowali mnie w wyznaniu rzymsko-katolickim, kocham moich rodziców i cieszę się, że mogę dzielić z nimi jedną wiarę. Dodałam, że inne religie nie są mi tak dobrze znane. Po trzecie i najważniejsze, wydaje mi się, że katolicyzm ma najszerszy zakres miłości bliźniego, który obejmuje nią nawet swoich wrogów.

Jak zmieniło się nasze podejście do religijności na przestrzeni lat?

-Dziś zapominamy o tym, że liturgia ma charakter symboliczny. Nasz rozum jest stworzony do spraw typowo ziemskich. Chrystus jest dla nas symbolem Bożej istoty. Natomiast Duch Święty symbolizuje miłość macierzyńską. Nie jesteśmy w stanie pojąć pełnej duchowości, ale symbole nas do tego zbliżają. Obecnie różne religie koncentrują się za bardzo na kwestiach materialnych oraz instytucyjno-liturgicznych, duchowość zanika. Papież Jan Paweł II mówił, że Europejczykom przydałby się dialog z buddyzmem. Apelował do nas o ten dialog właśnie ze względu na stronę duchową.

Niedawno skończyła pani sto lat. Jakie to uczucie dożyć tak spektakularnego wieku?

-Wydaje mi się, że te sto lat przeszło obok mnie. Jest tak, ponieważ moje wspomnienia z lat dzieciństwa i młodości są tak żywe, że wydają się nieodległe. Mam już sto lat, mój Boże! Dziś wszyscy wydają się mi coraz młodsi. Mam coraz więcej młodych ludzi wokół siebie. Smutne jest to, że wszyscy moi przyjaciele już odeszli. Ale nie przeżywam tego tak mocno, bo mam wokół siebie tyle serdeczności i życzliwości od ludzi różnych pokoleń. Wierzę w to, że w innym wymiarze spotkam się ze swoimi zmarłymi przyjaciółmi.

Czy jako socjolog widzi pani w dobie internetu jeszcze przyszłość dla prasy i książek?

-Tak. Koniec czytelnictwa zapowiadano również wtedy, kiedy pojawiły się radio i telewizja, a jednak książki i prasa przetrwały. To, że internet wypiera książki i gazety, jest tylko częściową prawdą. Część społeczeństwa jest bierna, ale większość jest otwarta na coś ciekawego. Mimo zmęczenia i jednostajności życiowej, chętnie podnoszą swój poziom kulturowy i umysłowy. Wiadomo, że społeczeństwo się starzeje. Trzeba dostosować twórczość i pisane wiadomości do ludzi tak, aby były dla nich dostępne.

Jest pani matką byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego. Była pani świadkiem jego kariery politycznej. Pani syn działał w opozycji antykomunistycznej, przez co był osadzony w więzieniu. Po roku 1989 związał się z polityką, został posłem, wiceministrem, ministrem. Po latach pełnił funkcję marszałka Sejmu. Potem został prezydentem Polski.

-Bardzo mocno przeżywałam, kiedy Bronek był ścigany przez komunistyczne służby i trafił do więzienia. Podziwiałam jego działalność, pamiętam jak kolportował tajną prasę. Później związał się z polityką. Wiem, że przejście syna z podziemia antykomunistycznego do polityki demokratycznej wiązało się z telefonem Aleksandra Halla, który zaproponował mu stanowisko w rządzie. Bronek odebrał telefon jeszcze w konspiracyjnej drukarni. Bronek podobno nic nie mówiąc wstał, wytarł ręce i pojechał do Kancelarii Rady Ministrów. Tak zaczęła się jego dalsza kariera. Bronek od dzieciństwa cechował się piękną, patriotyczną postawą. Za zaoszczędzone pieniądze, które udało mu się zebrać z kieszonkowego, kupował i czytał książeczki historyczne. Nocą czytał je z latarką pod kołdrą. Kariera Bronka nie była błyskawiczna, życie przygotowywało go powoli do najwyższych funkcji. Jako matka mogę zaświadczyć, że mojemu synowi zawsze chodziło o dobro Polski i Polaków.

Dziękuję za rozmowę.

Rozm. Krzysztof Przekop

 

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

bezchmurnie

Temperatura: 9°C Miasto: Augustów

Ciśnienie: 1026 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 24
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 1Strona nr 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 2Strona nr 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 3Strona nr 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 4Strona nr 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 5Strona nr 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 6Strona nr 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 7Strona nr 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 8Strona nr 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 9Strona nr 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 10Strona nr 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 11Strona nr 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 12Strona nr 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 13Strona nr 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 14Strona nr 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 15Strona nr 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 16Strona nr 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 17Strona nr 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 18Strona nr 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 19Strona nr 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 20Strona nr 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 21Strona nr 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 22Strona nr 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 23Strona nr 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 24Strona nr 24
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: pośmiać się możnaTreść komentarza: Jakie inwestycje? że drogę zrobią na wioskę? albo koncert dla młodzieży?Data dodania komentarza: 2.04.2025, 21:22Źródło komentarza: Zaskakujący powrót Tomasza DobkowskiegoAutor komentarza: JSTreść komentarza: Musiał to być wyjątkowy moment dla wszystkich, którzy go wtedy widzieli.Data dodania komentarza: 2.04.2025, 20:12Źródło komentarza: Papież na Ziemi AugustowskiejAutor komentarza: oolooTreść komentarza: Mąki raczej nie ale "красный борщ уже да"..Data dodania komentarza: 2.04.2025, 16:54Źródło komentarza: Zaskakujący powrót Tomasza DobkowskiegoAutor komentarza: oolooTreść komentarza: Te "Twory", a raczej "Potwory" widać gołym okiem. Już mi oczy bielmem zachodzą niczym u Zagłoby. Już lepiej niech tworzą coś na papierkach, bo w realu to strach w obawie przed kalectwem lub śmiercią. Niech kupią sobie jeszcze po szpadelku i wiaderku do tego tworzenia. Może ktoś się zlituje i na Rynku Z.A. trochę im piachu wysypie. Jak sokół ucieknie, to i "lepiszcze" się znajdzie. Tyle oni "potrafiom i mogom". Uff..Data dodania komentarza: 2.04.2025, 16:40Źródło komentarza: Mieczysław Sobolewski złożył rezygnację z pełnionej funkcjiAutor komentarza: Komercja big farmy vs potrzeby chorychTreść komentarza: Kiedyś w Augustowie były dwie apteki i były pełne dyżury nocne. Obecnie jest kilkanaście aptek i jest problem. Konstatacja jest taka, że prawdopodobnie prawo zostało ustanowione pod kątem koniunktury komercyjnej właścicieli aptek, a nie potrzeb obywateli. Big firma zarabia potężne pieniądze na swoich klientach, więc powinna być zobligowana prawnie do świadczenia usług 24/7.Data dodania komentarza: 2.04.2025, 14:44Źródło komentarza: Apteki nocą czynne tylko przez dwie godzinyAutor komentarza: Augustowskie profeto naszomiastowych populistów-salcesoniarzyTreść komentarza: Dlaczego tyle łapek w dół pod wyborczymi obietnicami ugrupowania Nasze Miasto-PiS, burmistrza Mirosława Karolczuka i jego zastępcy Jerzego Filipa Chodkiewicza? Pisowskiego bezładu już nima, ale przecież jest KPO. Może naszomiastowym fachowcom z ratusza od gazetkowo-fejsbukowej proagandy pójdzie lepiej pozyskanie setek milionów złotych na rozwój Augustowa, niż z pozyskiwaniem z Funduszy Norweskich sfinalizowanym wiekopomnym blamażem burmistrza Karolczuka i jego ekipy "specjalistów" z urzędu miejskiego.Data dodania komentarza: 2.04.2025, 12:41Źródło komentarza: Mieczysław Sobolewski złożył rezygnację z pełnionej funkcjiAutor komentarza: ChoryTreść komentarza: Powiat, to nie tylko Augustów. Czemu nie ma dyżuru w Lipsku, Bargłowie itd.? Ponadto co to za matka, która ma małe dziecko i nie jest zabezpieczona, że zawsze może coś się wydarzyć, i w swojej domowej apteczce trzeba mieć najpotrzebniejsze specyfiki. Wstyd.Data dodania komentarza: 2.04.2025, 11:46Źródło komentarza: Apteki nocą czynne tylko przez dwie godzinyAutor komentarza: Miałeś chamie złoty róg...Treść komentarza: No cóż, z buraka ćwikłowego mąki pełnoziarnistej raczej nie będzie.Data dodania komentarza: 1.04.2025, 22:50Źródło komentarza: Zaskakujący powrót Tomasza DobkowskiegoAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Toru do driftu nie będzie , tylko naobiecywali przed wyborami , a o kładce to można zapomnieć ,to było tylko mydlenie oczu przed wyboramiData dodania komentarza: 1.04.2025, 21:52Źródło komentarza: Mieczysław Sobolewski złożył rezygnację z pełnionej funkcjiAutor komentarza: MoniaTreść komentarza: Na ich kontach musi kasa się zgadzać ,a w maju niech się pochwalą co oni przez rok zrobiliData dodania komentarza: 1.04.2025, 20:48Źródło komentarza: Mieczysław Sobolewski złożył rezygnację z pełnionej funkcjiAutor komentarza: GrzesiuTreść komentarza: Bo Pani Elżbieta , myślę że lepiej by poprowadziła obrady , niż Mieczysław, bo Pan Mieczysław to ledwo co się wypowiada , a gdzie prowadzić obradyData dodania komentarza: 1.04.2025, 20:45Źródło komentarza: Mieczysław Sobolewski złożył rezygnację z pełnionej funkcjiAutor komentarza: Augustowskie profeto naszomiastowych populistów-salcesoniarzyTreść komentarza: Kiedy wreszcie ruszy budowa kładki nad Nettą pod wezwaniem burmistrza Mirosława Karolczuka oraz młodzieżowej mediateki i toru wyścigowego pod auspicjami Jerzego Filipa Chodkiewicza? Augustów zasługuje na więcej milionów z polskiego bezładu, niż jakieś profeto quasi-księdza à la egzorcysty od przepędzenia demonów salcesonem!Data dodania komentarza: 1.04.2025, 20:17Źródło komentarza: Mieczysław Sobolewski złożył rezygnację z pełnionej funkcjiAutor komentarza: Rdzawy herb królewskiego miasta AugustówTreść komentarza: Być może te rdzewiejące pokrywy studzienek kanalizacyjnych z herbem Augustowa są zaplanowanym działaniem, tak jak "patynująca" elewacja bazy kajakarzy z dachem kwietnym widzianym z lotu ptaka? Kierownik Sokołowska z urzędu miejskiego raczej nie omieszka obszernie wyjaśnić stadium procesu intensywnie postępującej korozji trawiącej pokrywy studzienek kanalizacyjnych z herbem Augustowa na ulicy Gęsiej.Data dodania komentarza: 1.04.2025, 20:10Źródło komentarza: Rdza spowiła herb AugustowaAutor komentarza: proste jak budowa cepaTreść komentarza: Absolutorium chcą mieć a dogadać się, współpracować nie potrafią więc wszystko siłą lub cwaniactwem.Data dodania komentarza: 1.04.2025, 20:00Źródło komentarza: Mieczysław Sobolewski złożył rezygnację z pełnionej funkcjiAutor komentarza: Pracownik Pana TomkaTreść komentarza: Codziennie się spotykają i coś tworzą aby nie stracić swoich stanowisk ,bo długi ktoś musi swoje spłacić za nasze pieniądzeData dodania komentarza: 1.04.2025, 19:31Źródło komentarza: Mieczysław Sobolewski złożył rezygnację z pełnionej funkcjiAutor komentarza: DarekTreść komentarza: Ciekawe czemu to Mieczysław zrezygnował a nie Elżbieta z funkcji wiceprzewodniczącego ?Data dodania komentarza: 1.04.2025, 19:30Źródło komentarza: Mieczysław Sobolewski złożył rezygnację z pełnionej funkcjiAutor komentarza: JSTreść komentarza: Dopiero co zrobili remont, a już wygląda, jakby miał 20 lat?Data dodania komentarza: 1.04.2025, 19:17Źródło komentarza: Rdza spowiła herb AugustowaAutor komentarza: Augustowskie "profeto" kohabitacji Nasze Miasto-PiSTreść komentarza: Kiedy wydane zostaną setki milionów złotych na monumentalną kładka nad rzeką Nettą pod wezwaniem burmistrza Mirosława Karolczuka i kohabitacji Nasze Miasto-PiS oraz mediatekę i tor wyścigowy pod auspicjami pierwszego zastępcy Jerzego Filipa Chodkiewicza?Data dodania komentarza: 1.04.2025, 15:21Źródło komentarza: Chodkiewicz kontra prawda. Bezwzględna gra ludzkimi losamiAutor komentarza: LolkaTreść komentarza: Wykonawca studzienek zrobił bubel po taniości a fachowcy z UM za to zapłacili. Naszymi pieniędzmi.Data dodania komentarza: 1.04.2025, 13:24Źródło komentarza: Rdza spowiła herb AugustowaAutor komentarza: JSTreść komentarza: Znowu pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym, bo ktoś prawdopodobnie wypalał trawy?Data dodania komentarza: 31.03.2025, 21:08Źródło komentarza: Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym: wojewoda podlaski apeluje o odpowiedzialność
Reklama