Relacja video:
W drugiej połowie sierpnia odbyło się spotkanie związane z podpisaniem umowy na rozbudowę odcinka drogi. O sprawie mówiła na ostatniej sesji rady powiatu Wiesława Chrulska, zwracając się do starosty Piotra Rusieckiego. Radna była dość skonfundowana brakiem zaproszenia wójta.
-Kiedy rozpoczynał pan pełnienie funkcji starosty mówił pan o wspólnej pracy, pojednaniu oraz wspólnym rozwijaniu powiatu. Tymczasem 22 sierpnia odbyło się spotkanie w Szczeberce, w którym uczestniczyli radny województwa podlaskiego pan Wnukowski, starosta pan Rusiecki, przedstawiciel zarządu powiatu pan Jedliński, radni powiatowi Kotarski, Puczyłowska i Grygo. Dlaczego w tym zacnym gronie zabrakło pani wójt, dlaczego został pominięty gospodarz tego terenu? Inni radni też chcieli uczestniczyć w tym radosnym wydarzeniu. Chociażby ci, którzy pozyskali środki na rozbudowę jak panowie Szlaszyński i Szkiłądź, a także ja reprezentująca w radzie ten teren. Jaki jest sposób informowania radnych o wydarzeniach? -pytała pani Chrulska.
Spotkanie nie było zamknięte
-To naprawdę nie było zamknięte spotkanie, lecz otwarte dla wszystkich mieszkańców, którzy chcieli na nim być, w tym m.in. dla radnych i pani wójt. Było to wiadome dla wszystkich. Tą sprawą zajmował się radny Jedliński. Myślę, że wystarczająco ją nagłośnił, bo przybyło bardzo wielu mieszkańców. Wydaje się, iż informacja była powszechna w gminie -zripostował starosta.
Radna Chrulska komentowała, że ani wójt gminy, ani związani z tym obszarem powiatu radni nie wiedzieli o tym wydarzeniu. Starosta Rusiecki wyraził ubolewanie nad takim stanem rzeczy.
Napisz komentarz
Komentarze