Dwudniowe zmagania skupiły zawodników z całego regionu. W zawodach wzięło udział w sumie ponad 60 uczestników. Rozegrane zostały łącznie trzy konkursy. Konkurs towarzyski, konkurs regionalny i hobby horse. Największe emocje towarzyszyły ostatnim konkursom L,P,N gdzie triumfowały takie zawodniczki jak Joanna Zbrojkiewicz (koń DRAGON'S GIRL), Weronika Winkler (koń CASSIDO), Wiktoria Topór (koń HEKATE), Lidia Antowska (koń JULIA FLY) i Nikola Szczęsnowicz (koń DIEGO). Reszta wyników dostępna jest na stronie liveJumping.
Kącik odnowy biologicznej i wsparcie dla jeźdźców
Zawodnicy mieli do dyspozycji kącik odnowy biologicznej, w którym otrzymywali profesjonalną opiekę terapeutyczną w postaci masażów sportowych, kinesiotapingu i naturalnej odnowy biologicznej. Jeden ze sponsorów zawodów, Naturalna Woda Augustowianka, zadbał o odpowiednie nawodnienie jeźdźców.
Atrakcje dla publiczności i koncert skrzypaczki Sandry Cygan
Licznie przybyła publiczność nie tylko podziwiała konne zmagania sportowe, ale także korzystała z mnóstwa atrakcji przygotowanych przez organizatorów imprezy. Hitem okazały się dwa koncerty muzyki radiowej w wykonaniu skrzypaczki Sandry Cygan. Artystka ma na koncie premiery na największych scenach polskich, takich jak PGE Narodowy. Zachwyciła swoim występem i przygotowanym repertuarem wszystkich obecnych na żarnowskich zawodach.
Dużym zainteresowaniem wśród widzów cieszył się plac zabaw dla najmłodszych, gdzie dzieci mogły wziąć udział w takich konkurencjach jak: rzucanie podkowami, bule, hokej na trawie, potęga skoków czy tor przeszkód w workach. W niedziele, 20 października odbyła się planowania jazda na kucu. Jak się okazało był to również trafiony pomysł. Zjawiło się sporo osób z okolicznych miejscowości. Na tych którzy chcieli chwilę odpocząć i spróbować czegoś nowego, organizatorzy stworzyli kącik multimedialny, gdzie każdy zainteresowany mógł pograć w symulator jazdy konnej 3D. To jednak nie wszystko. Przez cały czas trwania imprezy wszyscy przybyli mogli wziąć udział w ustanowieniu rekordu polski w malowaniu największego obrazu na świeżym powietrzu. Czy się udało? Zobaczymy po zgłoszeniu wyniku.
Podczas zawodów goście mogli spróbować regionalnych przysmaków, między innymi kultowego Żarnowskiego Kartacza. Wszyscy przybyli mogli odwiedzić stoiska wystawców, gdzie prym wiodły artykuły jeździeckie i pasze dla koni.
Z roku na rok żarnowski festiwal konny Żarnowo Cup przyciąga coraz więcej jeźdźców i widzów. W tym roku nie mogło być inaczej. Dopisała pogoda, frekwencja i emocje sportowe.
Żarnowo Cup – tradycja i przyszłość jeździectwa
Zawody jeździeckie odbywały się w Stadninie Koni w Żarnowie, gdzie niezmiennie od 30 lat, jej właścicielka Agnieszka Winkler promuje jeździectwo wśród dzieci i młodzieży. Poza codziennymi zajęciami indywidualnymi oraz grupami jeździeckimi, które tworzą Klub Jeździecki Żarnowo, w stadninie odbywają się cyklicznie obozy. Potocznie w żargonie jeździeckim mówi się tu o wakacjach czy feriach w siodle. Okazuje się, że żarnowskie obozy cieszą się nie lada zainteresowaniem i to nie tylko wśród mieszkańców regionu. Na obozy jeździeckie przyjeżdżają osoby z takich miast jak Białystok czy Warszawa a nawet dalej położnych miast.
-Zależy nam na tym, aby z roku na rok żarnowska stadnina oferowała coraz więcej atrakcji. Aby poza profesjonalną nauką jazdy konnej wśród doświadczonej kadry trenerskiej, dzieciaki przyjeżdżały tutaj spędzić wspaniałe chwile, które zabiorą ze sobą na wiele lat. Dzięki temu podejściu, jak się okazuje trafnym, mamy obozowiczów, którzy przyjeżdżają do nas cyklicznie. Właśnie ten fakt utwierdza nas aby inwestować jeszcze więcej -mówi Agnieszka Winkler.
A co warto wiedzieć o samej jeździe? Wiele osób uważa sporty jeździeckie za sport drogi i nie sposób się nie zgodzić.
-Aby zacząć swoją drogę z koniem, wcale nie trzeba dużo inwestować. Wystarczy strój sportowy, sportowe buty i chęci. To wystarczy. Zapewniamy kaski i kamizelki ochronne. Praca z jeźdźcem zawsze jest indywidualną drogą. Bardzo często zdarza się, że młodzi jeźdźcy szybko łapią kontakt z koniem i jazda staje się czystą przyjemnością. Przychodzą do nas nawet dzieci w wieku 7 lat- wspomina Agnieszka Winkler . -Najstarszy początkujący jeździec miał 61 lat. Wiek nie gra roli. Stadnina Żarnowo wśród jeźdźców uważana jest za jedną z najlepszych pod względem szkoleniowym w naszym regionie. To właśnie tutaj można przygotować się do egzaminów na odznaki jeździeckie.
Napisz komentarz
Komentarze