Artykuł z sierpnia 2019 roku:
Najważniejsza inwestycja roku
Pod koniec sierpnia w pobliżu ul. Wojska Polskiego w Augustowie pojawił się pierwszy sprzęt budowlany. Intensywne prace prowadzone obecnie na Mickiewicza przygotowują nas do prawdopodobnie najważniejszej inwestycji roku, która niebawem rozpocznie się w naszym mieście. Kompromis między powiatem i miastem rodził się w bólach, ale teraz nic już nie powinno stanąć na przeszkodzie, by Wojska Polskiego została przebudowana.
W sprawie planowanego remontu ul. Wojska Polskiego w Augustowie od początku mieliśmy mnóstwo zwrotów akcji, gdy powiat formalnie zarządzający drogą, nie mógł wypracować porozumienia z miastem w sprawie pokrycia kosztów remontu i oświetlenia. Wydawało się w pewnym momencie wręcz, że do kompromisu nie dojdzie. Na szczęście złożenie do Funduszu Dróg Samorządowych nowego wniosku o dofinansowanie, w którym uwzględniono również oświetlenie, przyniosło pozytywny skutek. Wniosek został pozytywnie rozpatrzony i obecnie oczekiwany jest tylko podpis premiera deklarujący, ile dokładnie środków na ten cel zostanie przeznaczonych z funduszy rządowych. Zarządca drogi liczy dziś, że przynajmniej 50 procent kosztów całej inwestycję pokryje FDS, a po przeprowadzonym przetargu wiemy, że zadanie ma kosztować ponad 7 mln 400 tys. zł. Powiat i miasto będą partycypować w części, której nie sfinansuje państwo. Już kilka miesięcy temu informowaliśmy, że remont pełną parą może rozpocząć się we wrześniu, kiedy ruch turystyczny przy naszych drogach zmaleje. O tym, że inwestycja ma ruszyć niebawem najlepiej świadczy fakt, iż w pobliżu Wojska Polskiego, tj. na ul. Mickiewicza, z końcem sierpnia pojawił się pierwszy sprzęt budowlany. Rozebrano tam m.in. chodniki i parking. Prowadzone obecnie prace mają związek z oczekiwanym remontem.
Ulica Wojska Polskiego po gruntownej przebudowie ma nabrać blasku i stać się prawdziwie reprezentacyjną drogą ścisłego centrum miasta. Fakt, że pojawiła się okazja pozyskania na jej przebudowę dużych środków zewnętrznych sprawił, że niewybaczalnym błędem byłoby teraz nieskorzystanie z takiej szansy. Pomysłodawcy projektu zapowiadają, że będzie tam tak samo pięknie, jak w przypadku innej głośnej inwestycji ostatnich lat, czyli ulicy 3 Maja. Spacerując tą częścią miasta widać niebywale korzystne zmiany w stosunku do stanu poprzedniego. Ale oprócz przestronnych chodników czy nowej nawierzchni asfaltowej, odbędzie się też szereg innych prac, m.in. podziemnych. Już po oddaniu odremontowanej ulicy mieszkańców czekają duże niespodzianki, z którymi wcześniej nie mogli się tam spotkać. Mają pojawić się miejsca nasadzeń kwiatów i drzewek, ławeczki do odpoczynku, źródełka z wodą dla spragnionych. W planach są dodatkowe pasy zjazdowe z ulicami Mickiewicza i Norwida, co skutkować będzie lepszą komunikacją w tym rejonie Augustowa. Oświetlenie nawiązywać ma do historycznej starówki. Mimo, że będzie stylizowane, to jednak trochę inne niż np. przy 3 Maja i Mostowej. Nieco inna ma być oprawa lamp, natomiast latarnie też będą miały czarne wysięgniki. Będzie to także energooszczędne oświetlenie typu LED. Na temat wsparcia finansowego powiatu i o projekcie nowej uchwały w tej sprawie dyskutowano podczas sesji rady miejskiej z 29 lipca.
Powiat i miasto osiągnęły kompromis
-Bardzo się cieszę, że pan starosta posłuchał sugestii miasta i złożył ponowny wniosek do Funduszu Dróg Samorządowych. To spowodowało, że dofinansowanie otrzymało również oświetlenie uliczne, którego wcześniej nie było. Przypomnę, że pierwotna uchwała o pomocy finansowej przez miasto wynosiła 1,5 mln zł. W związku ze złożeniem nowego wniosku do FDS te kwoty się zmieniły. Powiat otrzymał dofinansowanie, dlatego koszty miasta budowy oświetlenia i dokumentacji projektowej zmalały, natomiast zwiększyliśmy o ponad 300 tys. zł kwotę na roboty drogowe. Teraz propozycja urzędu na pomoc powiatowi wynosi 1 mln 703 tys. 970 zł. Przeprowadzona analiza wskazała, że na tyle nas stać. Jest to naszym zdaniem i tak duża kwota, biorąc pod uwagę potrzeby miasta w zakresie budowy ulic. Dodatkowe ponad 200 tys. zł wydaje się maksimum tego, co możemy dołożyć. Nie podjąłem tej decyzji jedynie analizując ją z urzędem. Rozmawiałem z wieloma osobami, również z radnymi. Części moich rozmówców nie przekonałem do zwiększenia tej pomocy. Wszyscy moi rozmówcy uważali, że jest to z naszej strony maksimum, albo wręcz, że nie powinniśmy zwiększać tej pomocy o wcześniej zaproponowaną kwotę –skomentował burmistrz omawiając projekt nowej uchwały.
-Chcę wyjaśnić, że zależy mi na budowie tej ulicy i na tym, by ona powstała. Pierwotnie nie podchodziłem do tego w ten sposób, obecnie wśród wartości, które biorę pod uwagę jest też czynnik reprezentacyjny Wojska Polskiego. Jest to ulica wjazdowa do Augustowa z wielu kierunków. To spowodowało, że z mojego pierwotnego sceptycyzmu do tej budowy, obecnie mimo wszystko jestem tego zwolennikiem –oceniał przed głosowaniem Mirosław Karolczuk.
Mimo, że projekt uchwały został większością głosów przyjęty, to sceptycznym towarzyszył kilku radnym. Przeciw tej uchwale głosowała m.in. Magdalena Śleszyńska z Naszego Miasta.
-Temat Wojska Polskiego wraca nie wiem już po raz który. Kolejny raz pragnę zauważyć, że mamy bardzo duże potrzeby budżetowe, jeżeli chodzi o realizację własnych zdań gminy, których jest bardzo dużo. Zdecydowanie wolałabym, by te środki zostały na to przeznaczone. Na jednej z sesji pokazywałam, jak wyglądają nasze ulice miejskie oraz jak chcielibyśmy, aby wyglądały. Będę głosować przeciwko, gdyż jest to po prostu jakieś kuriozum. Co miesiąc dostajemy pismo o kolejnych podwyżkach. Wcześniej padła na sesji opinia, że jak baza dla kajakarzy może tak zwiększać cenę, a koszt Wojska Polskiego rośnie już do ceny autostrady. Ponad 7 tys. zł za metr bieżący ulicy, przecież to ceny z kosmosu –mówiła radna Śleszyńska.
Przygotowawcze prace na Mickiewicza
Satysfakcji z faktu, że remont Wojska Polskiego rozpocznie się niebawem nie ukrywa powiat. Wicestarosta Dariusz Szkiłądź powiedział nam o prowadzonych pracach przygotowawczych.
-Rozpoczęły się prace przygotowawcze zmierzające do oddania ulicy Wojska Polskiego, jako placu budowy. Podjęliśmy się ich pod koniec sierpnia, żeby zdążyć wykonać je w terminie, a później przystąpić do generalnego remontu. Stąd wynika obecność maszyn budowlanych na Mickiewicza, w pobliżu zaplanowanej do modernizacji drogi. Mamy już za sobą procedurę przetargową, znamy wykonawcę robót. Chcemy, by zgodnie z pierwotnymi planami remont rozpoczął się po zakończeniu wakacji. Prawdopodobnie będzie to we wrześniu. Czekamy na podpis pana premiera pod wnioskiem o dofinansowanie naszej inwestycji z Funduszu Dróg Samorządowych. Liczymy, że będzie to minimum 50 procent kwoty przedsięwzięcia, jednak na konkretną decyzję cały czas oczekujemy. Mamy nadzieję, że nastąpi to niebawem i wtedy nic nie będzie stało na przeszkodzie żeby rozpocząć prace. Będą one postępować etapami, bo nie chcemy zablokować całego ruchu. Modernizacja zacznie się po sezonie turystycznym, gdy intensywność korzystania z ulicy będzie mniejsza. Wierzymy, że mieszkańcy wybaczą nam pewne utrudnienia mając na uwadze to, że w perspektywie kilku miesięcy będą dysponować pięknie odnowioną drogą. Przypomnę, że zostanie np. wymieniona cała infrastruktura ziemna, gdzie znajdą się tunele technologiczne na potrzeby wszelakich mediów, dlatego standardy tej przebudowy będą absolutnie na miarę XXI wieku. Oprócz przestronnych chodników i nowej nawierzchni planujemy różne urozmaicenia. Zakładamy tam chociażby montaż ławeczek oraz źródełek z wodą. Poruszanie się nową piękną ulicą będzie przyjemnością –uważa D. Szkiłądź.
Powiat nie w pełni usatysfakcjonowany
D. Szkiłądź docenia to, że udało się wypracować porozumienie z miastem w sprawie udziału finansowego. Wskazuje jednak, że powiat liczył na nieco większy wkład pieniężny na ten cel.
-Bardzo zależy nam na tym, aby Wojska Polskiego była ulicą reprezentacyjną, bo zasługuje na to będąc drogą przejezdną tak naprawdę do wszystkich stron naszego kraju. Przypomnę, że korzystają z niej nie tylko mieszkańcy Augustowa czy obywatele Polski, ale nawet goście ze wschodu, którzy kierują się nią jadąc na Warszawę. Jeśli zrealizujemy to, co mamy obecnie w projekcie, wówczas z pewnością docenią to nasi mieszkańcy. Koszt tej inwestycji wynikający z przetargu wynosi ponad 7 mln 400 tys. zł, z czego prawdopodobnie połowę pokryją środki rządowe. Była to najbardziej korzystna propozycja w przetargu, gdyż pozostałe były znacznie wyższe. W tej cenie uwzględnione jest również oświetlenie. Dobrze, że rozwiązana została już kwestia pomocy finansowej ze strony miasta, choć niestety przekazana przez miasto suma nie w pełni odzwierciedla to, o co zabiegaliśmy. Odsłuchałem sesję rady miejskiej z 29 lipca, kiedy dyskutowano nad wsparciem na ten cel dla powiatu. Byłem zniesmaczony tym, iż pani radna Magdalena Śleszyńska ubolewała manipulując, że co miesiąc miasto otrzymuje pismo z wnioskiem o kolejne podwyżki. Wzrost ceny inwestycji wynika z przetargu, a nie z oczekiwań starosty czy radnych powiatowych. Pani Śleszyńska powinna o tym wiedzieć i jak podejrzewam ma taką wiedzę. Powinna się tym interesować, jeżeli chce zabierać na ten temat głos. Myślę, że w sposób świadomy i przemyślany głosi tego typu sformułowania, aby zasiać zamęt wśród opinii publicznej. Z racji na to, że nie otrzymaliśmy od miasta pełnej kwoty, jaką oczekiwaliśmy, również włodarze pozostałych gmin na terenie powiatu mogą liczyć teraz na pewne obniżenie oczekiwań ze strony starostwa. Chcemy, by wszyscy byli traktowani na tych samych zasadach i dokładali to inwestycji ten sam procent swego udziału –dodał wicestarosta.
*Artykuł z sierpnia 2019 roku.
Napisz komentarz
Komentarze