Podczas niedawnej sesji rady miejskiej w Augustowie szeroko komentowano kwestię czystości. Krytycznie o działaniach władz miejskich wypowiedziała się między innymi radna Krystyna Wilczewska.
-Słyszymy, że burmistrzowi zależy na utrzymaniu czystości, żeby w centrum miasta była zieleń i kwiaty. Co z resztą miasta? Uważam, że podczas wakacji, kiedy w Augustowie było najwięcej ludzi, było brudno. Nie były sprzątane ulice -ubolewała Krystyna Wilczewska.
Krukowate zaatakowały w Augustowie
Mirosław Chudecki zwrócił uwagę na problem z ławkami w parku, zanieczyszczonymi ptasimi ekskrementami. Ten temat przewija się w publicznych dyskusjach od lat i niejednokrotnie był opisywany na łamach tutejszej gazety. Burmistrz nie ma panaceum na zażegnanie bolączki. Może powinno się rozstawić w parku kilka strachów na wróble?
-Moje pytanie dotyczy czystości w parku miejskim. Dostaję sygnały, że przez ptasie odchody nie można usiąść na ławkach. Augustów w ostatnim czasie jest bardzo mocno atakowany przez ptaki krukowate, które wypychają potrzebne nam ptactwo, takie jak wróble czy jeżyki. Te wielkie ptaki nie dość, że niszczą, to jeszcze bardzo mocno brudzą. Czy możemy jako miasto coś z tym zrobić i zareagować? Ludzie zgłaszają taką potrzebę -powiedział Mirosław Chudecki.
Przewodnicząca rady alarmowała, że „tabuny ptaków” nadciągnęły nad cmentarz.
-Ja miałam zgłoszenia dotyczące cmentarza, gdzie tabuny ptaków niszczą pomniki. Ludzie się na to skarżą. Należy coś zrobić, by wyeliminować to zjawisko -stwierdziła Alicja Dobrowolska.
Ptactwo wygrywa z burmistrzem
Zastępca burmistrza twierdzi, iż władze miasta podejmują działania na rzecz płoszenia ptactwa.
-Co roku podejmujemy działania związane z płoszeniem, zrzucaniem gniazd, czy wynajęciem sokolnika. To wszystko musi zostać uzgodnione z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska. Problem ptaków w miastach nie dotyczy tylko Augustowa. Często bywa tak, że spłoszone ptaki przenoszą się czasowo z jednego miejsca na drugie i po jakimś czasie wracają. Widzimy, jaki to jest problem, bo czasami dwukrotnie w ciągu dnia myjemy ławki. Jest bardzo dużo ptaków na Rynku Zygmunta Augusta. Za cmentarz nie odpowiadamy -informował Sławomir Sieczkowski.
Napisz komentarz
Komentarze