Dariusz Szkiłądź jest częstym bywalcem na plaży Bielnik. Podobnie jak wielu mieszkańców z rozgoryczeniem odebrał ubiegłoroczną decyzję burmistrza Karolczuka o rozebraniu poprzedniego pomostu. Niedawno rozpoczęły się prace związane z montażem nowego obiektu. Wicestarosta powiatu augustowskiego uważa, że poprzedni pomost prezentował się korzystniej.
-Nie kwestionuję działań miasta związanych z powstaniem nowego pomostu na plaży Bielnik. Dziwię się, że dzieje się to po sezonie letnim. Uważam, że nowy pomost prezentuje się gorzej niż poprzedni, wykonany przez śp. Eugeniusza Ławrynowicza. Nowy obiekt ma moim zdaniem niższe standardy, jest węższy i nie posiada wyposażenia poprawiającego komfort użytkowników, które istniało na obiekcie rozebranym decyzją burmistrza Karolczuka. Być może pomost ten zostanie doposażony w dodatkowe elementy -tłumaczy Dariusz Szkiłądź.
Kąpiel jest teraz wielką przygodą
Dariusz Szkiłądź relacjonuje, że budowa pomostu jest tylko wierzchołkiem góry lodowej, gdyż gruntownej modernizacji wymaga cała plaża.
-Zasadniczym pytaniem jest, czy po zamontowaniu nowego pomostu, miasto zadba również o naprawienie zdewastowanego kąpieliska? Po rozebraniu dawnego pomostu i wyciągnięciu pali, teren plaży zupełnie nie nadaje się do kąpieli. Doszło do olbrzymiego zamulenia, powstały tam nierówności i dziury, które stwarzają realne niebezpieczeństwo. Próbowałem korzystać z plaży po rozbiórce pomostu i nie polecam tego mieszkańcom. Wypoczynek nad wodą musi być przyjemnością, a nie koniecznością przedzierania się przez muł i niewyrównane doły. Dziś odpoczynek w tym miejscu jest wielką przygodą, ale w negatywnym tego słowa znaczeniu -mówi wicestarosta.
-Obecnie kąpiel na plaży Bielnik wiąże się z dyskomfortem i niepotrzebnymi nerwami. Miasto umieszczając w tym miejscu pomost musi zadbać o regenerację kąpieliska -podkreśla Szkiłądź.
Napisz komentarz
Komentarze