Zbigniew Dobrzyniewicz, który w Białym Domku ma jeden z lokali usługowych podkreślał, że jest w posiadaniu kopii notatki służbowej sprzed 15 lat, w której ówczesny burmistrz zobowiązał się do rozwiązania problemów zalewania tego obiektu. Zebrani na spotkaniu mieszkańcy zwracali uwagę władzom, że już mieli nadzieję, bo planowany był remont ulicy Hożej, w tym kanalizacji. Padły obietnice, jak 15 lat temu i dalej nie ma rozwiązania.
-Wiele rzeczy było obiecywanych w Augustowie i my naprawdę zmierzyliśmy się już z identycznymi problemami –odparł burmistrz. -Mamy budżet taki, jaki mamy. Nie mówię państwu, że tym problemem się nie zajmę. Do tej pory słowa dotrzymuję. To nie jest moja wina, że nie będzie remontu Hożej. To ulica powiatowa i powiat złożył wniosek o dofinansowanie do wojewody o modernizację ul.3 Maja i Hożej. Umowa miedzy miastem i powiatem była taka, że my dofinansujemy w 50 procentach inwestycję i mieliśmy zmierzyć się z problemem zalewnia, ale powiat nie dostał dofinansowania.
Rozczarowani mieszkańcy oznajmili, że nikt chyba nie chce rozwiązania ich problemu. Zaczęli się dopytywać o szczegóły inwestycji na ul. 3 Maja, a dokładnie o odpływ wody z tej ulicy, ale nie uzyskali na to pytanie konkretnej odpowiedzi.
-Podejrzewamy, że będziemy czekać następne 15 lat, a może 25, bo od tylu właśnie lat nas zalewa. Cierpi nie tylko Biały Domek i Hoża, ale także kilkanaście bloków na osiedlu. Straż pożarna nie ma gdzie już pompować wody –podnosili i wyliczali studzienki, z których wylewa się woda.
Burmistrz uznał, że taką dyskusją do niczego się nie dojdzie.
-Nieważnie czy wybija lewa czy prawa studzienka. To nie ma znaczenia, bo i tak zalewa –powiedział Wojciech Walulik. -Deklaruje państwu umowę dżentelmeńską. W tym roku nie ma szans, żeby cokolwiek zrobić. Chciałbym państwa zaprosić w październiku na rozmowę. Wówczas będę mógł konkretnie powiedzieć co zrobimy, by ten problem rozwiązać.
W tym momencie na sali zrobiło się dosyć głośno i dyskusja przybrała na sile.
Słoiki ze śmierdzącym szlamem
Napisz komentarz
Komentarze