Niezaproszony burmistrz Karolczuk: polityczne gry w Augustowie
Na konferencję prasową nie zaproszono burmistrza Karolczuka, a stanowisko miasta Augustowa prezentował radny Marcin Kleczkowski. Radna ugrupowania Nasze Miasto, Magdalena Śleszyńska, ostro skrytykowała Kleczkowskiego.
Marcin Kleczkowski - samozwańczy przedstawiciel Augustowa?
-Pojawiły się wypowiedzi pana Kleczkowskiego, że jest on przedstawicielem samorządu augustowskiego. Już raz zdarzyło się, że ten pan samozwańczo mianował siebie przedstawicielem Instytutu Pileckiego. Teraz stanął z tabliczką 80 mln zł, choć ani razu nie głosował za budżetem uwzględniającym te dofinansowania. Czy przewodnicząca rady wie, że ten pan został nazwany reprezentantem samorządu augustowskiego? -pytała Śleszyńska.
Sarkastyczne uwagi Dobrowolskiej: czy Kleczkowski aspiruje do najwyższych godności kościelnych?
-Był to samozwańczy przedstawiciel. Niedługo pan Kleczkowski ogłosi się papieżem -drwiła Dobrowolska.
Radna Dobrowolska stwierdziła ponadto: „Kto z kim przystaje, takim się staje”. Kogo miała na myśli, czyżby chodziło jej o papieża?
-Pan radny Kleczkowski już jest wojewodą, niedługo prezydentem się ogłosi -kolejny raz zaszokowała Dobrowolska.
Kleczkowski w Instytucie Pileckiego: prawda czy insynuacje Śleszyńskiej?
Radny Tomasz Miklas był zbulwersowany insynuacjami Śleszyńskiej jakoby Kleczkowski był samozwańczym przedstawicielem Instytutu Pileckiego.
-Pani Magdaleno, przecież wiadomym jest, że pan Kleczkowski jest członkiem społecznej rady Instytutu Pileckiego. O jakim samozwańczym przedstawicielu pani mówi, skoro wybrało go ciało statutowe instytutu. Wiem, że otrzymała pani telefon od pewnej osoby, której niektóre kwestie w tym instytucie się nie podobają, dlatego prezentuje tu pani takie wynurzenia -ocenił radny Miklas.
Czy krytyka Śleszyńskiej wynika z zazdrości wobec Kleczkowskiego?
Jest to tym bardziej nurtujące, że bez trudu można byłoby przywołać wypowiedzi Śleszyńskiej, w których ostro podsumowuje działalność obecnych władz państwowych. Kleczkowski wielokrotnie podkreślał, że nie popiera budżetu miasta, ponieważ w znacznym stopniu jest on oparty na podwyżkach opłat dla mieszkańców. Nie poparł również projektu „Olimpijski Augustów”, na który przeznaczone są środki rządowe, bo władze Augustowa dramatycznie nie doszacowały tej inwestycji. Opozycja nie zgodziła się na zadłużanie miasta.
Napisz komentarz
Komentarze