Sieczkowski kontra Przekop: bitwa sądowa
Czego dotyczy najnowsza batalia sądowa, w którą zaangażowano łomżyński sąd? Sieczkowski domaga się sprostowania. Uważa, że nie okłamał radnych informując, że środki na podwyżki w Centrum Sportu i Rekreacji były zabezpieczone w budżecie jednostki 27 kwietnia 2022 roku, choć dopiero dwa dni później przekazano CSiR ok. 100 tys. zł w efekcie zarządzenia burmistrza. Koincydencja tamtych zdarzeń jest zastanawiająca.
Ówczesny dyrektor Paweł Głowacki utrzymuje, że nie miał wówczas pieniędzy na podniesienie płac. Mówi, że spotkania z władzami miasta nie przynosiły żadnych efektów.
Krytyka stłumiona? Augustów w ogniu procesów
Latem ubiegłego roku zastępca burmistrza przysłał pismo z żądaniem sprostowania, które nie miało wiele wspólnego z tą formą polemiki. Zawierało kalumnie pod adresem Krzysztofa Przekopa, ataki ad personam, a nawet teorie spiskowe. To raczej jego twórczość zasługiwała na ewentualny proces. Podobnie jak paszkwile publikowane w urzędowym „Informatorze Miejskim”, oczerniające Krzysztofa Przekopa, radnych opozycji czy Nadleśnictwo Augustów.
Łomża świadkiem próby cenzury przez władze miasta Augustów
Pod koniec maja w sądzie przesłuchano pierwszych świadków. Również tych, których rządzący miastem nie chcieli dopuścić do zeznań i kierowali w tej sprawie wniosek do sądu. Do Łomży przyjechali m.in. Marcin Kleczkowski, Andrzej Zarzecki, Izabela Piasecka, Adam Sieńko oraz Leszek Cieślik, a ze strony miasta skarbnik Radosław Czerwiński i księgowa CSiR. Na sali pojawił się Krzysztof Przekop z pełnomocnikiem, a także Sławomir Sieczkowski z mecenas Barbarą Lutyńską, na co dzień pracującą w urzędzie miasta.
Termin kolejnej rozprawy nie jest jeszcze znany.
Napisz komentarz
Komentarze