6 lutego 2020 w Augustowie odbyła się sesja rady miejskiej, na której dyskutowano nad przebiegiem planowanej, południowo-wschodniej obwodnicy Augustowa. Obrady były niezwykle burzliwe. Opozycja domagała się odrzucenia wszystkich propozycji przebiegu niechcianej obwodnicy, koalicja rządząca ugrupowania Nasze Miasto i banitów z klubu PiS forsowała tzw. wariant burmistrza. Prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Augustowskiej Marian Dyczewski stał na stanowisku, że wszystkie warianty należy odrzucić. Bardzo mocno skrytykował również tzw. wariant burmistrza, jako wyrządzający niepowetowane szkody unikatowym przyrodniczo terenom Puszczy Augustowskiej.
Prezes TMZA mówił w emocjonalnej dyskusji, że społeczeństwo tych terenów będące suwerenem powinno mieć głos decydujący, a nie "grupa radnych Naszego Miasta". Dyczewski zapytał Dobkowskiego, dlaczego popiera wariant burmistrza? Konstatował, że radny ma w okolicach stację paliw i to może być powodem jego postawy. Społecznik ocenił, że Dobkowski nie działa na rzecz społeczeństwa. Szef ugrupowania Nasze Miasto kilkukrotnie wykrzykiwał do mikrofonu w trakcie sesji, że poda do sądu Mariana Dyczewskiego i ostatecznie dotrzymał słowa.
Proces rozpoczął się w marcu 2021 roku. Dobkowski powołał na świadków m.in. radczynię prawną urzędu miasta Beatę Kornelius, zastępcę burmistrza Filipa Chodkiewicza i radne ze swojego ugrupowania Magdalenę Śleszyńską i Sylwię Bielawską. Wyrok zapadł w czerwcu ub.r. Sąd oddalił powództwo uznając, że wypowiedź Mariana Dyczewskiego miała charakter ocenny, a radny będący osobą publiczną powinien być bardziej odporny na krytykę. Dobkowski złożył apelację. Poznaliśmy prawomocny wyrok. Triumfalnie z procesu wychodzi Marian Dyczewski.
-Sąd uznał apelację za niezasadną. Ustalenia faktyczne, które poczynił sąd pierwszej instancji, sąd odwoławczy przyjmuje za własne, bez konieczności uzupełniania postępowania dowodowego -usłyszeliśmy podczas dzisiejszego ogłoszenia wyroku przez sąd apelacyjny.
-W ocenie sądu apelacyjnego sporna wypowiedź została oparta o dostateczne podstawy faktyczne, nie zawiera manipulowania prawdą o rzeczywistości, odnosi się do niekwestionowanych okoliczności -jeden z fragmentów dzisiejszego uzasadnienia sądu w Białymstoku.
Ogłoszenie wyroku sądu pierwszej instancji z czerwca 2021, wraz z komentarzem do niego Mariana Dyczewskiego, można obejrzeć: tutaj.
Przypomnijmy wydarzenie będące przyczynkiem procesu. Dokładnie za tę wypowiedź Dobkowski podał do sądu Dyczewskiego:
Marian Dyczewski twierdził, że spotkał się z Dobkowskim przed procesem i wyciągnął rękę do pojednania. Gest został odrzucony:
Komentarz Mariana Dyczewskiego do prawomocnego wyroku sądu można odsłuchać: tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze