Panie Wojtku, Pan się nie boi
Ostatnie wydarzenia w Augustowie stanowią kapitalny materiał pod scenariusz thrillera politycznego. Znalazłyby się tam pytania o mobbing, wątek erotyczny, pobicie jednej z pracownic urzędu, nielegalne nagrania, kontrole CBA, niespodziewane rozstania oraz brzmiące sensacyjnie plotki. Jednak kręcąc taki film nie można byłoby również pominąć enigmatycznej postaci ełckiego mecenasa, który wyrasta do roli prawej ręki burmistrza.
30.11.2017 05:58