Jak informuje Jarosław Szlaszyński, szef Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Augustowie i starosta augustowski, liczba pacjentów chorych na covid w augustowskim szpitalu wzrasta.
-2 listopada w augustowskim szpitalu było zajętych 80 łóżek. 59 pacjentów pochodzi z powiatu augustowskiego, a 21 z regionu. Należy podkreślić, że zdecydowana większość z nich nie było zaszczepiona przeciw covid. Na dzień 29 października spośród chorych tylko cztery osoby były zaszczepione - tłumaczy Jarosław Szlaszyński. -Zmarło 12 osób, w tym jedna zaszczepiona.
Starosta dodaje, że w naszym powiecie na dzień 29 października wykonano 45.410 szczepień, natomiast szczepień drugą dawką odnotowano 20.631.
-Warto przyjrzeć się statystykom w poszczególnych gminach naszego powiatu. I tak w gminie Płaska w pełni zaszczepionych zostało 43,9 procenta mieszkańców, w mieście Augustów -42,7 procenta, w gminie Sztabin -40,5 procenta, w gminie Lipsk -39,1 procenta, w gminie Nowinka -36,9 procenta, w gminie Bargłów Kościelny -33,1 procenta i w gminie Augustów zaledwie 31,4 procenta. Sytuację covidową omawialiśmy w środę, 27 października podczas posiedzenia Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Zdaniem lekarzy tylko szczepienia mogą nas uratować przed bardzo dużym przyrostem zachorowań i przed wyczerpaniem miejsc w szpitalu -podkreśla Jarosław Szlaszyński. -Zgodnie z decyzją wojewody, którą bardzo mocno rozważaliśmy i konsultowaliśmy, zwiększono liczbę szpitalnych łóżek dla chorych na covid do 74. Tak więc cały blok, gdzie znajduje się oddział zakaźny, oddział wewnętrzny na odcinkach męskim i żeńskim, jest teraz przeznaczony tylko dla chorych na covid. Chcemy jak najdłużej, a najlepiej przez cały czas, zachować część zabiegową szpitala, by móc przyjmować pacjentów chorujących na inne choroby.
Przypomnijmy, że jeszcze wiosną tego roku augustowski szpital był całkowicie covidowym, a ze wszelkimi dolegliwościami i chorobami chorzy musieli przez wiele miesięcy jeździć do Suwałk lub do innych okolicznych szpitali w regionie.
- Byłoby więc bardzo niedobrze, gdyby nasi mieszkańcy nie mogli korzystać z opieki medycznej na miejscu. Stąd apel do wszystkich mieszkańców, by słuchali rekomendacji medycznych, które mówią jasno, że jedynym sposobem na zmniejszenie poziomu zachorowań jest szczepienie. Ponownie przytoczę koronawirusowe statystyki. Na dzień 11 września w naszym powiecie odnotowaliśmy dwa zachorowania, a już na 30 września było ich 10. Dane z ostatnich dni są jeszcze bardziej niepokojące, W dniach 26-28 października mieliśmy ponad 30 zachorowań. Na dzień 2 listopada było zakażonych w powiecie 430 osób. Proszę pamiętać, że statystyki nie uwzględniają tych, którzy nie zgłaszają się do lekarzy i nie wykonują testów, a chorują. Lekceważą to i zakażają kolejne osoby. Skoro możemy się zaszczepić przed tą chorobą, co sam też zrobiłem, to korzystajmy z tej formy zabezpieczenia się przed wirusem - mówi Jarosław Szlaszyński. -Szczepienia są cały czas dostępne i są jedynym sposobem na zahamowanie pandemii. Nie można też zapominać o zachowaniu dystansu społecznego, noszeniu maseczek i dezynfekcji rąk.
Jarosław Szlaszyński dodaje też, że coraz więcej osób przebywa na kwarantannach, szczególnie w szkołach.
-Rezultatem wzrostu poziomu zachorowań są też kwarantanny, które dotyczą zbiorowości ludzkiej, w tym szkolnych. Tam, gdzie są przypadki zachorowań, poszczególne klasy wędrują na kwarantannę. Tych kwarantann jest naprawdę bardzo dużo -mówi starosta. -Apeluję do rozsądku mieszkańców. Widzimy jak sytuacja wygląda w naszym województwie czy województwie lubelskim. Nawet sami mieszkańcy mi zgłaszają, że są zaszczepieni i jeśli zachorują na inne choroby, to nie będą mieli gdzie pójść się leczyć. Z drugiej strony trudno jest odmówić leczenia chorym na covid. Niestety, po wakacjach mieliśmy już przypadki zgonów chorych na covid. Zmarły trzy osoby i nie można tego lekceważyć. Trzeba wziąć to pod uwagę, bo rząd planuje wprowadzić regionalizację restrykcji sanitarnych związaną z liczbą szczepień i słusznie, bo zamykanie całego kraju nie ma sensu. Patrząc na statystki, to może do tego dojść w naszym regionie. A to oznacza dezorganizację życia społecznego i gospodarczego -podsumowuje starosta.
Napisz komentarz
Komentarze