List Eugeniusza Ławrynowicza do mieszkańców
W dobie internetu o prędkościach 5G, procesory myślowe włodarzy miejskich ruszają wreszcie z miejsca, stwarzając wrażenie kompatybilnych z moimi pomysłami wcielanymi w życie od 30 lat. Ale to tylko wrażenie. Jednak należy ubolewać nad sposobem komunikacji rezydentów budynku przy ulicy 3 Maja (okolice Ronda Marconiego). Zapewne spowodowane jest to ciążącym fatum i niechlubną przeszłością tego miejsca. Jest jednak nadzieja, że z chwilą przeniesienia się za popiersie Marszałka Józefa Piłsudskiego na ulicę Młyńską, nowi rezydenci byłej szkoły wykażą się większą empatią w kontaktach z mieszkańcami, którym przecież służą. W ślad za epitafium umieszczonym pod popiersiem tego Wielkiego Polaka, chciałoby się rzec: „Urzędnicy nie śpijcie, bo przyszłość miasta prześpicie, nam przecież służycie!”. Augustów zasługuje na miano turystycznej stolicy Polski, które traci z każdym rokiem, oby niebezpowrotnie.
Eugeniusz Ławrynowicz
Napisz komentarz
Komentarze