Bartosz Lipiński
Głośno komentowany remont ulicy
Gruntowny remont ulicy Wojska Polskiego w Augustowie rozpoczął się dokładnie rok temu. Koncepcja nadania nowego blasku reprezentacyjnej drodze w centrum miasta była słuszna. Tym bardziej, że istniała możliwość pozyskania bardzo dużego dofinansowania na ten cel z zewnątrz. Pamiętamy obecnie doskonale, że lwia część dyskusji poprzedzającej przebudowę dotyczyła oświetlenia. Samorząd powiatowy, który formalnie zarządza ulicą wskazywał, że zadanie powstania nowych latarni należy do miasta. Strona miejska miała w tej kwestii inne zdanie i niewiele brakowało, aby pat negocjacyjny zniweczył plany modernizacji. Kompromis osiągnięto wtedy, kiedy koszty oświetlenia ujęto we wniosku złożonym do Funduszu Dróg Samorządowych. Różna była również koncepcja wyglądu nowych lamp. Powiat sugerował, aby latarnie na Wojska Polskiego były dokładnie takie same, jak w przypadku ulicy 3 Maja, a miasto było zwolennikiem energooszczędnego oświetlenia typu LED. Słupy latarni prezentują się nieźle. Zgodnie z wizją pomysłodawców są stylizowane, nadają ulicy charakteru starówki.
Zastrzeżenia radnej i mieszkańców
Znacznie bardziej od estetyki oświetlenia istotna jest jego funkcjonalność. Już kilka miesięcy przed rozpoczęciem remontu pisaliśmy o tym, że lampy po obu stronach ulicy znajdą się tylko w okolicach Ronda Solidarności, gdzie jezdnia i chodniki są stosunkowo szerokie. Natomiast pozostała część drogi zostanie oświetlona wyłącznie z jednej strony. Z nieoficjalnych rozmów dowiedzieliśmy się też, że wpływ na to mogło mieć powstanie nowych miejsc postojowych. Parkingi zabrały miejsce na postawienie dodatkowych słupów. Po ukończeniu inwestycji i pierwszych nocach z nowym oświetleniem dało się zauważyć, że jest ładnie i nastrojowo, ale niestety również dość ciemno. W grudniu tę sytuację poprawiały nieco świąteczne iluminacje.
Na niedoskonałości zaczęli skarżyć się mieszkańcy Augustowa. Piesi i kierowcy narzekali, że latarnie nie są w pełni efektywne. Obawiano się, że rozmieszczenie lamp tylko z jednej strony może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji, ponieważ w nocy przejście dla pieszych nie jest odpowiednio widoczne zwłaszcza podczas deszczowej i śnieżnej pogody. O problemie głośno zaczęli mówić radni, przede wszystkim Izabela Piasecka. Radna Koalicji Obywatelskiej, gdy omawiano budżet miasta na rok 2020, zwróciła się o wygospodarowanie w nim środków na oświetlenie drugiej strony Wojska Polskiego. Aktualne oświetlenie tej ulicy określiła mianem żenady. Piasecka mówiła też o zastrzeżeniach zgłaszanych przez augustowian, skarżących się na ciemność i wynikające z niej niebezpieczeństwo. Sugerowała, że pieniądze na dodatkowe lampy mogą pochodzić z oszczędności, wynikających z realizacji programu oświetlenia LED. Zastępca burmistrza Filip Chodkiewicz komentował, że przekaże wszystkie uwagi powiatowi.
Czy oświetlenie jest wystarczające?
Co ciekawe, nie wszyscy radni podzielali opinię o ciemnościach na Wojska Polskiego. Leszek Cieślik wielokrotnie podczas publicznych dyskusji przyznawał, że mieszka przy tej ulicy i zna jej realia. Kilka miesięcy temu proszony przez naszą redakcję o komentarz ocenił, że obecne oświetlenie spełnia wszystkie potrzeby. Jego zdaniem montaż latarni po dwóch stronach ulicy mógłby przynieść negatywne konsekwencje np. mieszkańcom bloków, którzy narzekaliby na nadmierną jasność w swoich mieszkaniach. Cieślik ubolewał jednak, że podczas wyboru lamp nie wskazano wariantu, jaki widzimy na ul. 3 Maja i postawiono na całkiem inne rozwiązanie.
Dodatkowe doświetlenie na drodze
Włodarze powiatu augustowskiego podkreślali, że oświetlenie na Wojska Polskiego zapewnia wszystkie normy i parametry. Ale wsłuchując się w oceny osób twierdzących, że jest tam zbyt ciemno, szczególnie w porze jesienno-zimowej, powiat poparł inicjatywę doświetlenia ulicy. Wiosną samorząd powiatowy złożył wniosek o wsparcie finansowe z programu rządowego, którego celem jest poprawa bezpieczeństwa przy przejściach dla pieszych. Finansowanie było bardzo atrakcyjne, bo prawie 80 procent zadania mogło zostać pokryte z budżetu państwa. W planach było m.in. dodatkowe doświetlenie przejść dla pieszych i skrzyżowań przy Wojska Polskiego. Starosta zapowiadał, że niezależnie od efektów rozpatrzenia wniosku złożonego do wojewody ulica zostanie doświetlona. Dzisiaj już wiemy, że powiat augustowski nie dostał dofinansowania. Wicestarosta Dariusz Szkiłądź przekazał nam jednak także dobre informacje.
Powiat wyłoży dodatkowe pieniądze
-Nie dostaliśmy dofinansowania z programu rządowego, podobnie jak większość samorządów naszego regionu. Na ostatnim posiedzeniu zarządu powiatu podjęliśmy decyzję, że w związku z tym wygospodarujemy w budżecie powiatu kwotę 250 tys. zł na doświetlenie przejść na ul. Wojska Polskiego. Mam nadzieję, że ta propozycja zarządu powiatu zostanie wsparta na sesji przez radnych powiatowych. Myślę, że poprawę bezpieczeństwa na tej drodze będzie można zaobserwować już późną jesienią, kiedy szybciej będzie robiło się ciemno. Nie jest to wielka filozofia, bo podczas remontu zostały wykonane kanały technologiczne. Montaż doświetlenia nie będzie wymagał rozbiórki czy innych skomplikowanych procedur –przekazał D. Szkiłądź.
Wicestarosta zaznaczył, że kwestia związana z oświetleniem jest zadaniem miasta. Niemniej powiat nie zamierza prowadzić kolejnych żmudnych negocjacji i sam sfinansuje doświetlenie.
Napisz komentarz
Komentarze