Bartosz Lipiński
Od początku epidemii koronawirusa władze miasta Augustowa informują o podjęciu szeregu inicjatyw wspomagających bezpieczeństwo mieszkańców. Pamiętamy o słowach burmistrza Mirosława Karolczuka z marcowej sesji nadzwyczajnej, o daleko idącej profilaktyce. Istotne jest to szczególnie teraz. W sezonie wypoczynkowym liczba osób przebywających w mieście wzrasta, część turystów w obawie przed zagrożeniem zrezygnowała z zagranicznych urlopów.
Na ostatnich obradach komisji społeczno-oświatowej 29 lipca, Aleksandra Sigillewska pytała zastępcę burmistrza czy mieszkańcy i turyści wypoczywający w Augustowie mogą czuć się bezpiecznie. Radna przypomniała o zauważalnym wzroście zakażeń koronawirusem w skali Polski i o tym, że będzie przybywać kolejnych przypadków. Szczególne zainteresowanie A. Sigillewskiej wzbudziła dezynfekcja autobusów, przystanków autobusowych i ławek w parku.
Filip Chodkiewicz przyznał, że kwestie związane z dezynfekcją i innymi działaniami, których celem jest zabezpieczenie miasta przed nowymi zakażeniami wyglądają podobnie jak miało to miejsce od początku epidemii. Z opinii zastępcy burmistrza wynikało, że autobusy miejskie są dezynfekowane każdego dnia, a co jakiś czas dochodzi do dezynfekcji przystanków oraz innej przestrzeni miejskiej. Chodkiewicz stwierdził, że kilka miesięcy temu Augustów, jako jedno z pierwszych miast, zakupił sprzęt dezynfekujący na potrzeby własne i spółki transportowej Necko.
Jednak zdaniem wiceburmistrza nie można przeceniać tego typu działań, ponieważ dla zapewnienia stuprocentowego bezpieczeństwa przed wirusem ławka w parku powinna być dezynfekowana po każdej korzystającej z niej osobie. Co zrozumiałe, jest to niemożliwe. F. Chodkiewicz podkreślał, że władze miasta bez przerwy apelują do mieszkańców i turystów o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa w przestrzeni publicznej, bo liczba zakażeń utrzymuje się na wysokim poziomie i w pewnym momencie zachorowania zaczną pojawiać się także w Augustowie. Ponadto w urzędzie miejskim praca odbywa się nadal w specjalnym rygorze, np. petenci muszą zakrywać twarze maseczkami, natomiast urząd zapewnia środki dezynfekujące.
*Artykuł ukazał się w 32/2020 numerze "Przeglądu Powiatowego".
Napisz komentarz
Komentarze