Bartosz Lipiński
Winni nie będą dyrektorzy
Władze miasta proponują powstanie w Augustowie zespołów szkolno-przedszkolnych, w oparciu o Szkołę Podstawową nr 3 i Przedszkole nr 6 oraz Szkołę Podstawową nr 6 i Przedszkole nr 3. Jak były kierownik miejskiej oświaty odbiera tę propozycję?
-Zacznę od przypomnienia sytuacji z przeszłości. Półtora roku temu podczas kampanii wyborczej do samorządu Augustowa ugrupowanie Nasze Miasto ogłosiło program jako plan naprawczy wynikający jakoby z mojej nieodpowiedzialności i szerzącego się strachu w augustowskiej oświacie. „Strach dyrektorów, strach nauczycieli przed niepewną przyszłością, zwolnieniami, wahaniami wynagrodzeń, gniewem i nieprzewidywalnością kierownika wydziału edukacji, strach uczniów przed stresem nauczycieli, wysokimi oczekiwaniami, zmianami budynków i łączeniami klas. Jest to stan, który trzeba zmienić”, głosiły władze ugrupowania Nasze Miasto, które chciało wygrać wybory. Liderzy ugrupowania mieli prosty plan. Przypomnę niektóre jego zapisy: „1. Wyrzucimy politykę ze szkół…, gdyż szkoła jest miejscem poczucia bezpieczeństwa i komfortu, istotna jest stabilność, kompetencje, zaangażowanie i chęć rozwoju. 2. Uwolnimy potencjał dyrektorów i nauczycieli. Dyrektorzy otrzymają gwarancję wsparcia swoich dążeń rozwojowych ze strony miasta. Będą mieli wsparcie dla realizacji swoich własnych pomysłów dotyczących rozwoju swoich placówek. 3. Przeprowadzimy dalsze remonty i doposażymy szkoły…, Dlatego będziemy kontynuować program remontów placówek i wyposażania sal, który doprowadzi do wyrównania warunków we wszystkich szkołach. A będą to warunki na miarę naszych czasów. 4. Wprowadzimy program augustowskich aktywności i edukacji przyrodniczej w terenie, Augustów leży w cudownym miejscu…. Wprowadzimy program gwarantujący każdemu dziecku z Augustowa doświadczenie spływu kajakowego Rospudą, spływu kajakowego Kanałem Augustowskim, ale także zagwarantuje każdemu podstawowy kurs żeglarski, naukę jazdy na nartach biegowych oraz łyżwach. Każde dziecko w Augustowie otrzyma od naszego miasta ten niezbędny pakiet doświadczeń”. Program Naszego Miasta kończą wzniosłe słowa: „Dzieci i młodzież są przyszłością naszego miasta, więc musimy podchodzić do tematu z odpowiedzialnością, ale też ambicją. Stąd pierwszy punkt naszego programu, który brzmi: Edukacja to inwestycja”.
Jak pana zdaniem z obecnej perspektywy wygląda realizacja tak ambitnego programu?
Po 18 miesiącach realizacja tych postulatów szumnie określonych programem okazała się wielką kompromitacją. Wracam do niego, aby pokazać hipokryzję i populizm, którymi posługują się władze miasta w wielu aspektach pracy licząc, że znajdą się tacy, którzy uwierzą. Zapewniam, że argumentacja ostatniego pomysłu będzie miała taki sam charakter, a rzeczywistość będzie zupełnie odmienna. Już fakt, że projekt dotyczy wybranych placówek i dyrektorów, wyjaśnia według mnie wszystko. Wracając jednak do ostatniego pomysłu połączenia szkół i przedszkoli w zespoły szkolno-przedszkolne to skutkować to będzie bez wątpienia utratą funkcji przez obecnych dyrektorów przedszkoli a może i pracy. Swoją drogą większość z nich to członkowie związku zawodowego Solidarność, koalicjantem w radzie miasta są przedstawiciele władz związkowych Solidarności, więc interesującą będzie ich postawa wobec zwalnianych dyrektorów. Otworzy się też „bramka” dająca możliwość zwolnień nauczycieli i pracowników placówek dotkniętych tym pomysłem, zwłaszcza w dobie niżu demograficznego. Proces łączenia będzie miał miejsce w dobie pandemii, która uniemożliwia miastu realizację inwestycji miejskich i są na to dokumenty w postaci pism, natomiast nie tworzy bariery w łączeniu szkół i przedszkoli. Utrudni zarządzanie przyszłym dyrektorom ze względu na fakt, iż zwiększą się zasoby kadrowe zarówno uczniów, nauczycieli oraz specyfiki pracy szkoły i przedszkola. Cały ten proces odbije się na jakości kształcenia dzieci i niezadowoleniu rodziców. Jaka będzie wówczas odpowiedź fachowców od oświaty z urzędu? Powiedzą, że winni są dyrektorzy. Jako wieloletni nauczyciel i dyrektor augustowskiej „trójki” współtworzący jej markę i pozycję, ale też zarządzający w ostatniej kadencji oświatą w Augustowie, apeluję do nauczycieli i rodziców a także miejskich radnych o zdecydowany sprzeciw pomysłom zmian w sieci szkolnej.
Dziękuję za rozmowę.
Napisz komentarz
Komentarze