Miniony tydzień nie może być uznany przez rządzących naszym krajem za udany. Najpierw światowe media obiegła informacja o upadku stadniny koni arabskich w Janowie. Chwilę potem okazało się, że minister Szumowski dopuścił do finasowania z kasy ministerstwa własnej firmy, formalnie przepisanej na żonę, kwotą 74 mln złotych, co podniosło wartość tej firmy tysiąckrotnie. Następnie dowiedzieliśmy się, że premier Morawiecki zakupił za miliony złotych maseczki, które nie spełniają żadnych norm, a są używane przez personel medyczny także w Augustowie. Niezwykle dynamicznie rozpoczął kampanię wyborczą Rafał Trzaskowski, zdobywając w ciągu dwóch dni 25% poparcia. I jakby tego wszystkiego było mało, piątkowe notowanie listy przebojów Trójki wygrał Kazik z dość marną piosenką, której bohaterem jest Jarosław Kaczyński. Skutek był taki, że dyrekcja rozgłośni zastosowała cenzurę znaną z czasów komunistycznych i mleko się rozlało. W ciągu kilku dni rozgłośnię opuścili znani dziennikarze i artyści. Zespoły zakazały puszczania ich utworów na antenie Trójki, wytwórnie zerwały umowy na korzystanie z ich zasobów archiwalnych. Tego radia już nie ma. Dlatego czas się zastanowić, czy molo na plaży miejskiej nie powinno czym prędzej pozbyć się wstydliwej nazwy Radiowej Trójki.
Przygotowaliśmy dla naszych Czytelników ankietę w tej sprawie. To tylko jedno kliknięcie.
Napisz komentarz
Komentarze