Na czym polegały obie gry?
-W turnieju grałem w grę Counter-Strike, która polegała na tym, że są dwie drużyny, gdzie jedna pełni rolę terrorystów a druga antyterrorystów. Żeby zwyciężyć trzeba wygrać 16 rund. Jedną z opcji na wygranie jest zabicie wszystkich przeciwników, a druga to podłożenie bomby w odpowiednich miejscach na mapie -tłumaczy Jakub Arcimowicz, uczeń trzeciej klasy informatycznej, który zaczął grać trzy lata temu, jak zapewnia dla zabawy. –Gra była dla mnie bardzo emocjonująca, ponieważ najczęściej grałem przy biurku w pokoju, a zmagania w auli przy widowni, to naprawdę niezła adrenalina i ciekawe przeżycie.
Adam Poulakowski uczeń klasy trzeciej na kierunku technik informatyk, współorganizator turnieju, opowiedział nam pokrótce o grze „League of Legends”.
-Jest to gra typu Moba, w której przemierzając fantastyczny świat walczy się z groźnymi przeciwnikami. Tradycyjnie są dwie drużyny, każda z nich musi stworzyć kompozycję, a żeby to zrobić, trzeba wybrać odpowiednich bohaterów. Tutaj liczy się zgranie drużyny, której uczestnicy dobierają się według konkretnych ról. Po prostu tylko dobry kolektyw, a nie pojedynczy zawodnik, może wygrać wirtualne zmagania –podkreśla A. Poulakowski, który zaczął grać dwa lata temu jedynie dla rozrywki, ponieważ swoją przyszłość wiąże raczej ze studiami matematycznymi.
W turnieju w trakcie którego młodzi ludzie mogli sprawdzić swoje umiejętności w zakresie współpracy i współzawodnictwa a przede wszystkim doskonalić zasadę gry fair play zwycięzcami zostali: drużyna Etanol Brothers z Suwałk (w grze League of Legends) oraz drużyna 4LC drużyna z Moniek (w grze Counter Strike). Bardzo dobrze spisała się drużyna Prezesów z ACE, wywalczyła bowiem drugie miejsce w zmaganiach Counter-Strike: Global Offensive.
Napisz komentarz
Komentarze