-Można powiedzieć, że dzielnicowy, to taki policjant pierwszego kontaktu, ale nie od nagłych sytuacji, tylko raczej od sytuacji problemowych –wyjaśnia komisarz Paweł Jakubiak, oficer prasowy augustowskiej komendy policji. -Dzielnicowy powinien przede wszystkim znać okolicę, w której pełni służbę jak własną kieszeń. Znać swoich "podopiecznych", rozmawiać z nimi, pomagać w rozwiązywaniu problemów i zapobiegać wszelkim niebezpieczeństwom.
Oczywiście dzielnicowy powinien też mieć oko na osoby będące na bakier z prawem i znać miejsca, gdzie rzeczywiście w danej dzielnicy jest niebezpiecznie.
-Dzielnicowy musi wiedzieć, gdzie w okolicy są miejsca niebezpieczne i na jakie zagrożenia mogą być narażeni okoliczni mieszkańcy –dodaje Paweł Jakubiak. -Co więcej lokalny stróż prawa powinien mieć rozeznanie, kto może ewentualne zagrożenia stwarzać. Musi więc znać osoby, które na przykład ze względu na swoją kryminalną przeszłość lub prowadzony tryb życia mogą stwarzać niebezpieczeństwo dla innych. Musi też wiedzieć, kto w jego rejonie służbowym może być najbardziej narażony na niebezpieczeństwo i zaoferować mu profesjonalną pomoc.
Napisz komentarz
Komentarze