-Cały ten temat związany z mitologią słowiańską jest aż tak atrakcyjny, bo tak naprawdę bardzo mało o nim wiemy. Czasy przed panowaniem Mieszka I są słabo udokumentowane. Ostatecznie naszą wiedzę możemy czerpać tylko z badań archeologicznych. Nie zachowały się źródła, które opisywałyby wydarzenia mające miejsce przed Mieszkiem I. Możemy być jednak pewni jednego: państwo polskie nie narodziło się z niczego. Ono nie powstało z dnia na dzień. Nie było tak, że pojawia się Mieszko I i mamy państwo polskie, tylko coś musiało być wcześniej. Ktoś musiał budować te wszystkie grody. Mamy informacje o tym, że istniał Szlak Bursztynowy prowadzący przez ziemie polskie. Ci ludzie musieli się z kimś spotykać, musieli jeść, najpewniej też zmagać się ze zbójami itd. Jest to naprawdę bardzo, bardzo fajny temat dla pisarza, bo można puścić tutaj wodze wyobraźni, kreować sobie ten świat. Jednocześnie nie jest się posądzonym o jakieś niezgodności historyczne, jest to też pewien sposób na ''bezpieczne'' pisanie.
Spotkałem się z określeniem, iż Polska potrzebuje Turbosłowian. Jakie jest twoje zdanie na ten temat?
-Jeżeli chodzi o Turbosłowian, to w momencie, gdy pojawiły się o nich informacje w internecie, po prostu się z nich troszeczkę śmieję. Wydaje mi się, że są to zbyt daleko posunięte domysły i na pewno nie zgodzę się z tym, że Polska Turbosłowian potrzebuje. Niby do czego jest to nam potrzebne? Cały ten czas przed panowaniem Mieszka I znamy tylko z badań archeologicznych. Możemy coś z tego wyciągnąć, natomiast nie doszukiwałbym się w tym jakiegoś niewiadomego, magicznego pochodzenia Polaków albo tego, że jesteśmy narodem wybranym i to od bardzo wielu wieków. Nawet Cesarstwo Rzymskie się od Turbosłowian czy od Wielkiej Lechii odbiło. Uważam, że są to za daleko posunięte słowa, nie wiemy czy tak było. Może był kiedyś jakiś naród Lechitów, który poskromił nawet Cesarstwo Rzymskie... Natomiast czy ich potrzebujemy? Raczej nie.
Ogólnie lubisz historię, nie tylko tę związaną z Polską Piastów?
Napisz komentarz
Komentarze