Nieruchomość bez możliwości zabudowy
Na początku roku pisaliśmy o trudnym położeniu właścicieli posesji przy ulicy Łopianowej w Augustowie, bo ulica istnieje jedynie na mapach. Mieszkańcy mają tam wykupione działki, przez które przechodzi niezakryty rów melioracyjny. Nie mogą uzyskać pozwolenia na budowę, a dojazd do ich gruntów jest przez to również ograniczony. Takie sytuacje niestety nie należą do rzadkości i zdarzają się nawet w miejscach, w okolicy których od dawna rozwija się urbanistyka. Jeden z augustowskich przedsiębiorców kilka lat temu nabył działkę w samym sercu miasta. Jak twierdzi, biorąc udział w przetargu na teren przy ulicy Żabiej w pobliżu dworca autobusowego był przekonany, że nabywa grunt z pełnymi możliwościami jego zagospodarowania. Nie przeszło mu nawet przez myśl, że przez cztery lata nie uda mu się wybudować na nim czegokolwiek, a z jego własności, za którą odprowadza podatki nieodpłatnie korzystać będą kierowcy samochodów osobowych. Ma żal do urzędników, którzy jego zdaniem mogli poinformować podczas przetargu o czekających problemach z tą działką. Jako przykłady podaje nieaktualny plan zagospodarowania przestrzennego oraz brak możliwości odprowadzenia wód opadowych.
Napisz komentarz
Komentarze