W trakcie wspomnianej przez Pana pielgrzymki Ojca Świętego do Polski, papież był jednak bardzo blisko Mikaszówki, płynąc statkiem szlakiem Kanału Augustowskiego.
-9 czerwca 1999 usłyszałem w radio informację, że papież wyruszył z Augustowa i płynie statkiem w kierunku Mikaszówki. Szybko zerwałem się na równe nogi, wsiadłem do samochodu i piaszczystą drogą od Dąbrowy Białostockiej, przez Lipsk, Skieblewo i Gruszki przyjechałem do parafii w Mikaszówce, gdzie widać było duże poruszenie. Tam spotkałem studentów z Krakowa, mieli kajaki i wiosła, chcieli zrobić bramę na trasie rejsu Ojca Świętego. Zwróciłem się do księdza proboszcza oraz parafian, iż mam informację od arcybiskupa Dziwisza, że papież do Mikaszówki nie przyjedzie. Zaproponowałem wtedy chętnym, że podwiozę ich swoim samochodem do Gorczycy, gdzie z powodu remontu śluzy rejs dobiegnie końca. Podjechaliśmy z ówczesnym sołtysem pod śluzę, przy której zebrały się tłumy, a po niedługim czasie przypłynął statek z papieżem. Na widok naszego wielkiego rodaka wiwatowaliśmy, a ja wołałem, że zapraszamy też do Mikaszówki. Papież słyszał nasze okrzyki, pomachał nam ręką i pobłogosławił. Niestety, policja prosiła nas o zrobienie miejsca, bo był już przygotowany samochód do przejazdu na Wigry. Wiem, że Jan Paweł II bardzo chciał odwiedzić Mikaszówkę, którą wspominał nawet podczas wizyty w Białymstoku, ale też na różnych audiencjach. Z uśmiechem nawiązywał do sytuacji, gdy przed wieloma laty proboszcz parafii skarcił go za wejście na ogród parafialny, a później spał w stodole przy plebanii. Na potwierdzenie tego, że papież chciał tam ponownie zawitać, można wspomnieć moment poświęcenia szlaku papieskiego. Kardynał Dziwisz i biskup Ziemba przypomnieli te fakty. Bp Ziemba powiedział, że papież po zejściu ze statku w Gorczycy pytał: „A może by tak do Mikaszówki?”, powtarzając te słowa trzykrotnie. Ta wizyta, do której zapraszałem papieża została przerwana i wówczas Ojciec Święty odwiedził rodzinę państwa Milewskich. Sam pomysł zaproszenia oraz geneza, o czym mówię z satysfakcją, były mojego autorstwa.