Burmistrz balastem
Wypowiedź radnego była bardzo dyplomatyczna, ale już kilka godzin później inny samorządowiec, szef klubu Nasze Miasto wytoczył w oświadczeniu dużo cięższe działa.
-Nasze Miasto to zespół. Drużyna zbudowana z mieszkańców Augustowa i otwarta na współpracę z każdym, kto chce działać dla ich dobra. Kiedy stworzyliśmy program i wyznaczaliśmy najważniejsze cele, szukaliśmy kandydata na burmistrza, który zobowiąże się uczciwie i etycznie pracować nad realizacją wytyczonych kierunków. Zobowiązanie takie przyjął Wojtek Walulik, który dziś odchodzi z zespołu i wybiera osobistą karierę. W życiu każdego człowieka zdarzają się trudne momenty. Niektórzy popełniają błędy dramatyczne w skutkach. Nie mam na myśli decyzji Walulika o odejściu z drużyny, która wypracowała program dla miasta i skutecznie go realizuje, ale powody tej decyzji. Jeśli burmistrz zrozumiał, że staje się obciążeniem dla realizowanych przez nas projektów, to liczę na pogłębienie przez niego tej refleksji i rezygnację z funkcji burmistrza, bo staje się dla Augustowa balastem uniemożliwiającym utrzymanie tempa pozytywnych zmian. Osobiste ambicje, życiowe problemy i błędy jednego człowieka nie mogą zaprzepaścić wielkiej pracy, jaką wykonujemy wraz z mieszkańcami dla Augustowa i wszystkich mieszkańców! Pamiętajmy, że rolą burmistrza jest realizowanie decyzji radnych, jako przedstawicieli mieszkańców, a to oni są najważniejsi! –napisał w oświadczeniu radny. To był jedynie przedsmak dyskusji na sesji rady miasta, będących zapowiedzią swego rodzaju koabitacji.
Napisz komentarz
Komentarze