O ingerencji trzcinowiska w krajobraz augustowskich jezior, ze szczególnym uwzględnieniem jeziora Necko, słyszymy od lat. Ten problem jest szczególnie widoczny na najpopularniejszej plaży w dzielnicy Borki, gdyż stojąc na brzegu, gdzieniegdzie z trudem można dostrzec wodę. Dotychczas słyszeliśmy argumenty, że miasto nie może rozwiązać tego problemu, ponieważ nie otrzymuje zgody ze strony instytucji, zajmującej się ochroną środowiska. Czy to się zmieni?
W połowie marca odbyło się posiedzenie augustowskiej komisji uzdrowiskowej rady miejskiej, na którym pojawiły się także władze białostockiej RDOŚ. Członkiem komisji uzdrowiskowej jest Andrzej Zarzecki, a jego refleksje po obradach są bardzo pozytywne. Zarzecki mówi, że działania dotyczące trzcin będą w końcu możliwe – oczywiście z zachowaniem procedur oraz z poszanowaniem przyrody.
Owocna dyskusja na komisji
-Na ostatniej komisji uzdrowiskowej rady miejskiej obecny był dyrektor Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku wraz z Regionalnym Konserwatorem Przyrody. Podczas dyskusji udało nam się dojść do niezwykle istotnego porozumienia związanego z problemem trzcin porastających augustowskie jeziora. Miasto dysponując ekspertyzą wydaną przez uprawnione organy, będzie mogło uzyskać zgodę na usunięcie fragmentów trzcinowisk, utrudniających m.in. rozwój infrastruktury na plażach i kąpieliskach. Było to bardzo konstruktywne spotkanie, owocujące konsensusem. Widać, że obecne władze RDOŚ w Białymstoku są bardzo przychylne Augustowowi -komentuje radny Andrzej Zarzecki.
-Przypomnieć warto, iż w 2021 i 2022 roku RDOŚ odmówiła naszemu miastu usunięcia trzcin. To pokazuje, że obecna dyrekcja zdecydowanie życzliwiej patrzy na Augustów oraz rozumie, jakie znaczenie dla rozwoju miasta mają takie działania. Jako radni byliśmy przygotowani do prowadzenia merytorycznej rozmowy na ten temat, co przyczyniło się do nowego otwarcia w poruszanym od lat temacie. Potrzeba usunięcia trzcinowisk dotyczy np. plaży Bielnik i jeziora Necko, gdzie trzciny utrudniają funkcjonowanie infrastruktury rekreacyjnej -twierdzi Zarzecki.
-Jeżeli ekspertyza potwierdzi, że usunięcie trzcinowisk nie stanowi zagrożenia dla gatunków chronionych, znajdujących się na obszarze objętym ochroną „Natura 2000” w obrębie jeziora Necko, możliwe będzie podjęcie odpowiednich czynności. Dzisiaj w niektórych miejscach ekspansja trzcin utrudnia rozwój funkcji turystycznej miasta -relacjonuje radny Andrzej Zarzecki.
Napisz komentarz
Komentarze