Bardzo często my, kobiety dbamy o swoją urodę, kupujemy dobre kosmetyki, polujemy na modne ciuchy, a o zdrowiu zapominamy. Warto jednak przymierzając nową sukienkę, czy malując paznokcie u kosmetyczki uświadomić sobie, że nie to jest najważniejsze. Najcenniejsze jest życie i to o nie trzeba walczyć. Dlatego tak ważne jest systematyczne odwiedzanie lekarza i dbanie o swoje zdrowie. Tym bardziej, że są choroby, które wcześniej nie dają żadnych oznak, a gdy już pojawiają się objawy, często jest za późno i odchodzimy… Jedną z takich chorób jest rak szyjki macicy, który jest drugim na świecie (w Polsce szóstym), co do częstości rakiem, który dotyka kobiety i zarazem drugą co do częstości przyczyną zgonów, spowodowanych nowotworami wśród kobiet.
-Choroba ta atakuje cicho i powoli i może rozwijać się od trzech do 10 lat. Przez wiele lat rak rozwija się niemal bezobjawowo. Dlatego kobiety przychodzą do lekarza za późno, bo wiadomo jak nie boli to nic się przecież nie dzieje –mówi Alicja Skowrońska. –Apelujemy więc do kobiet, żeby wykonywały cytologię, która jest formą diagnostyki w kierunku wykrywania raka szyjki macicy. Tym bardziej, że od ponad roku prowadzony jest u nas Populacyjny Program Profilaktyki i Wczesnego Wykrywania Raka Szyjki Macicy, finansowany przez NFZ, czyli bezpłatny.
Program ten adresowany jest do kobiet w wieku 25-59 lat, które nie miały wykonywanej cytologii w ciągu ostatnich trzech lat. Z programu skorzystać mogą także kobiety, które nie miały wykonanej cytologii w ciągu ostatniego roku, a są bardziej narażone na zachorowanie na raka szyjki macicy. Chodzi tu przede wszystkim o kobiety zakażone wirusem HIV, przyjmujące leki immunosupresyjne czy też zakażone HPV, typem wysokiego ryzyka.
-Zachęcam bardzo do skorzystania z programu tym bardziej, że jest to badanie zupełnie bezbolesne-dodaje A. Skowrońska.
Cytologia – zmora niektórych kobiet
Cytologia jest badaniem pozwalającym na wykrycie raka szyjki macicy w początkowym stadium. Polega ono na mikroskopowej i makroskopowej ocenie komórek pobranych specjalną szczoteczką z tarczy i kanału szyjki macicy.
-Wiem, że dla wielu kobiet już samo badanie ginekologiczne kojarzy się z czymś bolesnym i niekomfortowym, podobnie jest w przypadku cytologii. Zapewniam jednak wszystkie panie, które mają obawy przed tym badaniem, że jest ono przeprowadzane z zachowaniem zasad intymności –przekonuje położna. –Razem z wypełnieniem odpowiednich dokumentów zajmuje kilka minut. Kilka minut, które może uratować życie.
Jak się zapisać na badanie?
-Na badanie można umówić się dzwoniąc do przychodni rodzinnej lub przyjść i zapisać się osobiście –informuje A. Skowrońska. – Ponadto korzystając z naszej bazy wysyłamy zaproszenia na cytologię do kobiet, które kwalifikują się do programu.
Jednak nie tylko w ten sposób kobiety trafiają na to badanie. Personel z Przychodni Rodzinnej na Hożej bardzo dba o swoje pacjentki, dlatego pani Alicja osobiście zaprasza kobiety na cytologię.
-Często analizując listę pacjentów z danego dnia, wyszukuję panie, które mogłyby wziąć udział w programie i tym samym wykonać cytologię –informuje. –Gdy więc nasze pacjentki są już po wizycie u lekarza podchodzę do nich i mówię im o możliwości skorzystania z badania. Wiele z nich mówi, że nic im nie dolega, więc nie ma takiej potrzeby. Inne panie z kolei mówią mi, że są po pięćdziesiątce, i są już „nieczynne”, więc po co. Zapewniam, że w tym ostatnim przypadku, współżycie nie ma tu nic do rzeczy i te panie są tak samo narażone na zachorowanie na raka jak pozostałe. Są również kobiety, które często potwierdzają swój udział w programie po czym nie zgłaszają się na proponowane badanie.
-Gdy widzą mnie w przychodni to mnie potem unikają –mówi A. Skowrońska. –Rozumiem je, bo zdaję sobie sprawę, że nie przyszły, bo się bały lub po ludzku się wstydziły. Mimo to zapraszam wszystkie panie, aby zgłaszały się do badania, gdyż jedna wizyta może uratować życie.
Nie zwlekaj, biegnij na badanie!
W jednej z gazet medycznych znalazłam takie stwierdzenie: „Ginekolodzy przekonują, że w większości krajów europejskich kobiety bardzo rzadko umierają na raka szyjki macicy, ponieważ leczą się zanim choroba się rozwinie. W Skandynawii wykrywa się rocznie kilka przypadków raka szyjki macicy, w Polsce dziesięć dziennie. Skandynawski ginekolog w ciągu całej swojej praktyki może nawet nie zobaczyć, jak wygląda taki nowotwór, jeśli jednak ma ochotę na edukację, może przyjechać do Polski.” Zatem jak się okazuje choć Polki coraz częściej chodzą na badania profilaktyczne, to wciąż jest to o wiele za mało. Na ogół trafiają do ginekologa jak już jest za późno, bo rak szyjki macicy jest w stanie zaawansowanym. Dlatego choroba ta w Polsce zbiera tragiczne żniwo. Każdego roku blisko cztery tysiące Polek słyszy tę straszną diagnozę. Każdego roku blisko dwa tysiące Polek umiera.
-Apeluję zatem do kobiet, żeby nie wymawiały się brakiem czasu, strachem przed wykryciem choroby, czy tłumaczeniem, że jak nie boli to nic się nie dzieje. Jest to bowiem tłumaczenie bez sensu. Trzeba po prostu mieć świadomość, że mimo iż dobrze się czujemy choroba może powoli się rozwijać –zaznacza Alicja Skowrońska. –Dzięki cytologii można zdiagnozować nawet niewielkie nieprawidłowości zachodzące w szyjce macicy. Wczesne zmiany wykryte w komórkach szyjki macicy można całkowicie wyleczyć. Badanie cytologiczne nie zapobiega zakażeniu wirusem HPV, który wywołuje raka szyjki macicy. Pomaga natomiast w identyfikacji wczesnych oznak choroby i wyleczenia jej nawet w 100 procentach.
My ze swojej strony również przyłączamy się do apelu pani Alicji i namawiamy panie do zgłaszania się na cytologię. Drogie kobiety warto się badać i dzięki temu żyć długo i szczęśliwie i zdrowo.
Na koniec informujemy, że skierowanie na badanie nie jest wymagane, należy wcześniej się umówić z panią Alicją telefonicznie 87 6435127 lub osobiście w Przychodni Rodzinnej przy ul. Hożej 2b w Augustowie.
Napisz komentarz
Komentarze