Najciekawsze fragmenty dyskusji na sesji rady powiatu:
Podczas ostatniej sesji rady powiatu augustowskiego radna Wiesława Chrulska poinformowała o zmniejszeniu dodatku funkcyjnego dyrektorom szkół zarządzanych przez powiat. Chrulska jest tym mocno oburzona. Przypomniała, że zaledwie kilka miesięcy wcześniej pokaźną podwyżkę diet dostali radni koalicji rządzącej pełniący funkcje w radzie i zarządzie powiatu (o szczegółach sprawy można przeczytać: tutaj). Chrulska stwierdziła, że rządzący przyznali sobie „800 Plus” za funkcje, a obniżyli dyrektorom.
-Jaka jest przyczyna obniżenia dodatków funkcyjnych dyrektorom szkół, pełniącym niezwykle ważne funkcje i mającym niezwykle dużą ilość zadań do wykonania? Obecnie zakłóciła się proporcja dodatków funkcyjnych między dyrektorami jednostek oświatowych, a radnymi. Dyrektor ma na rękę niższy dodatek niż przewodniczący, zastępca przewodniczącego i członek zarządu. Czy również innym osobom sprawującym pieczę nad oświatą w powiecie dokonano obniżek wynagrodzenia, choćby nadzorującemu oświatę wicestaroście? -dopytywała Chrulska.
Z długiej, wielowątkowej wypowiedzi naczelniczki starostwa powiatowego dowiedzieliśmy się m.in., że w poszczególnych szkołach zmniejszyła się liczba oddziałów. Dodatki były zmniejszone procentowo w zależności od spadku ilości oddziałów. Naczelniczka dodała, że w ubiegłych latach do szkół powiatowych trafiali uczniowie, którzy rozpoczęli swoją naukę jako sześciolatkowie. Było to oczywiście pokłosiem reformy w polskim systemie oświaty sprzed lat.
Obniżka dla całej struktury?
-W szkole mającej osiemdziesięciu nauczycieli i tysiąc uczniów dyrektor został nagrodzony tak, że ma mniejszy dodatek funkcyjny od wiceprzewodniczącego rady, który nie ma większych zadań. Czy osobom odpowiadającym za oświatę w powiecie proporcjonalnie zmniejszono wynagrodzenie funkcyjne? Skoro jest mniej zadań, mniej dzieci, mniej funkcji i mniej działań, to obniżenie dotknęło nie tylko dyrektorów, lecz całą strukturę? -skomentowała radna Chrulska.
Do opinii Wiesławy Chrulskiej odniósł się Wojciech Jerzy Szczudło, wicestarosta augustowski.
-W starostwie odpowiadam m.in. za nadzór nad wydziałem oświaty, kultury i sportu. Dodatek funkcyjny nie został mi obniżony, bo nie było ku temu przesłanek. Po drugie, odpowiadam nie tylko za wydział oświaty. Jestem powiatowym rzecznikiem konsumentów, odpowiadam za wydziały promocji i rozwoju powiatu oraz komunikacji i transportu. Spektrum spraw, jakimi się zajmuję jest dość szerokie. Pytanie radnej jest niefortunne -referował wicestarosta Szczudło.
Jak solidarnie, to solidarnie
Komentarz wygłosił również Dariusz Szkiłądź. Zwrócił się on do rządzących, wybranych z PiS.
-Jako wieloletni wyborca Prawa i Sprawiedliwości, osoba współpracująca przez wiele lat z tym ugrupowaniem, z zażenowaniem obieram państwa działania. Rozumiem, że dodatki zostały zmniejszone dyrektorom, w których szkołach zmniejszyła się ilość uczniów. Ale zrozumiałem, że solidarnie zmniejszono dodatki też pozostałym dyrektorom. Jak solidarnie, to solidarnie. Jak Prawo i Sprawiedliwość, to Prawo i Sprawiedliwość. Nie ośmieszajcie tego ugrupowania. Nie można zabrać dodatku tym, u których ilość dzieci się nie zmniejszyła. Jak można zabrać komuś dodatek funkcyjny na podstawie tego, co wydarzyło się w innej placówce? -podkreślił Szkiłądź.
-Chyba, że szukacie oszczędności na diety. Wstydźcie się za to, co robicie -powiedział Szkiłądź.
Ciekawym głosem w debacie była informacja wieloletniego starosty Jarosława Szlaszyńskiego.
-W ubiegłym roku do szkół średnich trafiło półtora rocznika. Przyszły dzieci, które swoją edukację rozpoczęły wcześniej. Zwiększyło się obciążenie w pracy dyrektorów i szkół. Ten rocznik nadal jest w szkołach. Nie nastąpiło żadne tąpnięcie. O czym państwo mówicie? -oceniał Szlaszyński.
Napisz komentarz
Komentarze