Karolczuk zachował stanowisko pomimo wielu zdarzeń, za które był słusznie krytykowany. W zupełnie innej sytuacji jest Jarosław Szlaszyński, który niewątpliwie był dobrym gospodarzem powiatu augustowskiego. Były już starosta zrealizował w poprzedniej kadencji wiele istotnych inwestycji za miliony, walnie przyczynił się do oddłużenia szpitala i powstania nowych miejsc w hospicjum. Od burmistrza odróżniała go skromność i niechęć do chwalenia się osiągnięciami.
Powiat ma nowego starostę
Nowym starostą augustowskim został Piotr Rusiecki, który jak każdy nowy włodarz zasługuje na kredyt zaufania oraz szansę zaprezentowania się z jak najlepszej strony. Jego zastępcą jest Wojciech Jerzy Szczudło, który nie jest radnym powiatowym. To niecodzienna sytuacja i budzi dużą ciekawość. Przed nowymi władzami powiatu niełatwe wyzwanie, gdyż już na pierwszych obradach nowej kadencji większość głosowań zakończyło się minimalną przewagą rządzących.
Nie tylko byli starostowie, Jarosław Szlaszyński i Dariusz Szkiłądź, musieli pogodzić się z utratą dotychczasowych funkcji samorządowych. Warto odnotować, że w tej kadencji rady miejskiej zabraknie kilku bardzo wyrazistych postaci, których aktywność była imponująca. Mowa m.in. o Marcinie Kleczkowskim, Tomaszu Miklasie, Adamie Sieńce, którzy nie kandydowali do rady, a znaczną stratą dla samorządu jest nieuzyskanie mandatu radnej przez Aleksandrę Sigillewską.
Napisz komentarz
Komentarze